Wpis z mikrobloga

- ludzie kupujący alkohol/papierosy (wymaga zatwierdzenia)

@Winkey: w Auchan odblokowują kasę z automatu nic nie sprawdzając, polecam. Kupowałem tam alkohol wielokrotnie, zawsze na kasie samoobsługowej i nikt mnie nie niepokoił nigdy. Pojawia się napis "wymagana kontrola", po chwili znika (ktoś pewnie klika zdalnie) i tyle
@kmiocinio: Mam w rodzinie pracownicę Biedronki. Gdy mieli w sklepie covid to normalnie chodzili do pracy, cięższe przypadki miały wpisywane zapalenie krtani, anginę lub coś innego i na dwa tygodnie do domu. Kierowniczka niemal wprost sugerowała, że jeśli ktoś się postanowi przebadać, to cały sklep pójdzie na kwarantannę, wszyscy stracą zarobki i premię, a "uprzejma osoba" może się przywitać z negatywną oceną roczną i pożegnać z bonusami. W ciągu pięciu tygodni
@Szamotowy_Marian: @Winkey: no chyba żartujecie. Akurat w Biedronce te kasy samoobsługowe działają całkiem nieźle, brakuje im tylko jednej funkcji - żeby klient mógł sam usunąć np. ostatnio zeskanowany towar i to wszystko. W Lidlu są za to najgorsze możliwe kasy samoobsługowe - design jak z 2000 roku, czasami nieprzetłumaczone elementy (np. items na liście po wybraniu większej ilości produktów), głupi mechanizm że ilośc wpisuje się przed zeskanowaniem produktu (gdzie za
@Szamotowy_Marian: Problemem tych kas jest to że są to kasy w systemie który sprawdza obecność produktu po jego wadze. Wystarczy np. oprzeć coś o bok boksu z lewej, a następnie to przestawić i już jest problem. Kompletna pomyłka. Nie wiem kto wpadł na tak głupi pomysł.
@kmiocinio: Pracowalam kiedys w maku i do dzisiaj mam kontakt z wieloma pracownikami z bylej roboty. Praktycznie kazdy przeszedl covid, wiadomo ludzie w uslugach choruja, ale nie jest o tym glosno w mediach itp. Szanuje pracownikow biedronki, lidla itp. powinni byc wyszczepieni wraz z pierwsza grupa.
kto jeszcze chodzi do kasjerek zamiast do kas samoobsługowych lol


@Winkey: w Biedronce chyba mi się już nie zdarza, nawet z dużymi zakupami. Nie stoję w żadnych kolejkach, kasuję sobie spokojnie artykuły w swoim tempie. Jedyne co wkurza, to poganianie "zabierz paragon i zakupy" gdy się zbieram z zakupami i NIELICZNE problemy z wagą produktów.

Natomiast zdecydowanie unikam kas samoobsługowych w Lidlu. Większego gówna chyba nikt nie zaprojektował:
- po #!$%@?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
kto jeszcze chodzi do kasjerek zamiast do kas samoobsługowych lol

już ja widziałem jacy ułomni potrafią być ludzie przy tych kasach, a potem płaczą w internecie że się psuje.

wystarczy nie być menelem, wziąć se cole zamiast tego i żadnego potwierdzania nie ma

wystarczy nie być menelem i ten problem się nie pojawia

ten problem nie występuje jak sie nie jest debilem


@rozpendzonyjerz: Twoja matka jest głosem w tych kasach, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kmiocinio: na tych stanowiskach pracują też faceci. Po plusach to nic im. Powinni więcej dostać pieniędzy w nagrodę, a dostaną pewnie śmieszne karty podarunkowe albo tylko podziękowania...
@fizzly: Co chwila wzywana jest kasjerka do potwierdzenia wagi, kodu produktu itd. Ponadto nie ma dedykowanej osoby do robienia tego, wiec jak ktos potrzebuje pomocy przy kasie samoobslugowej to przy normalnej kasie wszyscy czekaja
@kmiocinio: Pracowałam w biedronie na wakacjach. Nie byłam przeszkolona do siedzenia na kasie, ale babki które były musiały latać jak kurczaki bez głowy między kasą a paletami, które trzeba było rozładować w dzikim tempie. Do tego najgorszy sort klientów, co chwilę zaczepianie o byle pierdołę albo żeby się poskarżyć, #!$%@? na kasjerkę że jest kolejka... Ale nigdy nie widziałam, żeby były niemiłe albo #!$%@? na swój los. Mój dozgonny szacunek dla
raz kupowałem nasiona czegos tam to nie wykryło że położyłem i ch*j czekałem 10 minut az miła pani podeszła bo to za lekkie bylo ¯_(ツ)_/¯

@Zuberbuber U mnie był identyczny przypadek. Kasjerka zamieniła saszetki nasion na Ibuprom czy inny Apap
@SiDi No zależy. Jak do zwykłej kasy jest kolejka 5 osób a samoobsługowa stoi pusta to i tak będzie w niej szybciej.

@enron Dziwne. Mam dokładnie odwrotne odczucia. W Lidlu prawie nigdy nie mam żadnych problemów w tych kasach a jak jest to zawsze jest dodatkowa dedykowana osoba. W biedrze w co drugich zakupach jakiś błąd wyskakuje i musi przychodzić ktoś z kasy specjalnie
@kmiocinio: Nie tylko kasjerki z biedry, 80% innych zawodów również jest 'niezniszczalnych'. Wszyscy, których politycy za pomocą obostrzeń nie zamkneli, pracują normalnie i jakoś nic się #!$%@? nie dzieje...

Nie chce lekceważyć wirusa, ale to co się dzieje, to jakaś #!$%@? zbiorowa halucynacja.