Wpis z mikrobloga

Panie i Panowie,

Rakieta Alfa od Firefly Aerospace już spionizowana na platformie, w oczekiwaniu na static fire i dziewiczy lot.
Firefly to młoda firma z Teksasu, pracuje w niej wielu byłych inżynierów SpaceX. Zamiast na odzyskiwanie boosterów, Firefly stawia po prostu na niskie koszta produkcji. Udany start Firefly Alfa oznaczać będzie nowego, poważnego gracza na scenie prywatnych startów orbitalnych. Mimo zaledwie 7 lat od założenia, Firefly może się już pochwalić kilkoma prestiżowymi kontraktami, w tym na własny, bezzałogowy lądownik księżycowy (Ghost) w ramach programu NASA CLPS.

Tu moja grafika autorska, przedstawiająca najważniejsze obecnie rakiety, które jeszcze nie zaliczyły orbity, ale są zapowiedziane lub już testowane (Astra w ostatnim locie była bardzo blisko pełnego sukcesu).

#spacex #kosmos
texas-holdem - Panie i Panowie, 

Rakieta Alfa od Firefly Aerospace już spionizowan...

źródło: comment_1618520223INAKaVWY6jVtRYLJ79LVTI.jpg

Pobierz
  • 15
skad biora sie byli inzynierzy SpaceX?


@Hopelessness: Przecież SpaceX jest znany z tego ze to kołchoz, 60-80h pracy w tygodniu za miskę ryżu. Z tego co pamiętam to tam średnia wieku pracowników była poniżej 30 i większość ludzi pracowała 1-2 lata max a potem odchodziła. To jest taka miejscówka jak ktoś jest jeszcze młody, ambitny, bez zobowiązań i chce zrobić wpis w CV.
zrodlo? myslalem, ze dobrze placa


@Hopelessness: dowolne opinie z jakiegoś glassdora? Albo https://www.quora.com/What-is-it-like-to-work-at-SpaceX
Generalnie ta praca po 60-80 (ponoć nawet i 100) godzin w tygodniu to są bezpłatne nadgodziny ;)

@texas-holdem: Słabe porównanie, bo wtedy ta dziedzina dopiero się rozwijała i zwyczajnie nie było starszych ludzi którzy by się na tym znali. Trochę jak z programistami 30 lat temu. Też wszyscy byli młodzi bo dziedzina dopiero powstawała. W przypadku SpaceX
myslalem, ze dobrze placa


@Hopelessness: Podobno w przeliczeniu na poświęcane przez pracowników godziny poniżej stawek w branży. Inna rzecz, że nie jestem pewny na ile można ufać artykułom, które to raportują. Z drugiej strony, SpaceX leci cały czas na długu i ma obecnie negatywny cash-flow, co zapewne nie jest też tajemnicą dla pracowników – może to uzasadniać relatywnie niskie stawki teraz + obietnice "premii dla wytrwałych" w przyszłości. Zapewne pracownicy
@r5678: nie może zagrozić bo to całkiem inny target a przemysł kosmiczny rakiet nośnych nadal nie jest nasycony i jeśli tylko ktoś ma kasę i wizję nadal może dołączyć do zabawy :)