Wpis z mikrobloga

@odishewo: Gertis. Pływałeś wcześniej? Bo 7 dniówki jeśli szkoła chce cię nauczyć czegokolwiek a nie tylko sprzedać patent to zwykle jest #!$%@? mocny.
  • Odpowiedz
@odishewo: Ino Gertis, nie ma lepszej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Polecam obóz 14 dniowy, w 7 dni jest orka bez odpoczynku a jak ktoś mniej kuma żeglarstwo to później może być ciężko na egzaminie.
  • Odpowiedz
@Radus: Pływałem tylko kajakiem i łódką z wiosłami ¯\_(ツ)_/¯
Ogólnie ogarniam szybko nowe rzeczy, więc jestem gotowy na #!$%@?. Właśnie chciałbym mieć instruktora, który nauczy i będzie wymagał, niż kogoś kto tylko sprzeda patent..
  • Odpowiedz
@3mielu: Co lepsze, Gertis nawet oblewa ludzi na egzaminach :D U mnie wszyscy pozytywnie, ale ziomek opowiadał że był na kursie co byli ludzi co nie zdali. Co jest dosyć wyjątkowe bo 90% szkół to zrobienie kursu = zdany egzamin, nawet jak nic nie umiesz.

@odishewo: Imo najfajniej popływać tydzień w załodze ze znajomymi (albo jakaś wolna keja i się podpiąć, ale to zawsze można na freaka trafić, albo kogoś
  • Odpowiedz
Gertis nawet oblewa ludzi na egzaminach :D


@Radus: Moja koleżanka oblała w zeszłym roku na tygodniówce. Pływała wcześniej z nami, ale na egzaminie się postresowała i klops ¯\_(ツ)_/¯ Dbają o to, żeby kursanci nie przynosili później wstydu na wodzie, stąd też duży nacisk na 'kulturę' żeglarską, klarowanie jachtów na tip top itd.
  • Odpowiedz
@Radus: @3mielu:
Generalnie chcę się przygotować z teorii przed samym kursem, obejrzeć tutoriale w necie jak wykonywać jakieś manewry itp. Nie boję się intensywności.

Jedyne co mnie odstrasza to 6 osób w załodze + instruktor.. Trochę dużo. Inne szkoły mają 3-4 osoby + instruktor.
Przy 7 dniach może być za mało czasu na naukę, skoro 6 osób musi się nauczyć podchodzić do portów + jeszcze inne rzeczy :/
  • Odpowiedz
obejrzeć tutoriale w necie jak wykonywać jakieś manewry


@odishewo: Tutoriale nic ci nie dadzą, ale obejrzeć zawsze można.

Jedyne co mnie odstrasza to 6 osób w załodze + instruktor


Na tygodniówce jest 3 kursantów + instruktor
  • Odpowiedz
@odishewo: Ja bym polecał 14 dniowy. Co prawda nigdy nie byłem na kursie szkoleniowym, ale jeśli nigdy nie pływałeś to nie wyobrażam sobie, że 7 dni wystarczy, żebyś potem sam prowadził łódź.
Byłem kilka razy z zupełnie zieloną załogą na tygodniowym rejsie i zwykle pod koniec zaczynali na spokojnie ogarniać temat bez paniki, że buja i bez wydziwiania, że się mówi wybieraj zamiast ciągnij.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@odishewo: robiłem tygodniówkę w Gertisie chyba z 4 lata temu, ja miałem załogę 2+instruktor, większość była 3+instruktor. Na dwutygodniowym były wieksze jachty i większe załogi, bardziej relaksacyjnie. Na tygodniowym jest trochę #!$%@?, szczególnie jak Ci wypadnie dzień czy dwa przez pogodę ale bez przesady, to nie jest obóz szkoleniowy navy seals, na luzie dasz radę. Faktycznie zdarza im się oblać kogoś kto nie ogarnia, na egzaminie miałem w załodze jednego poprawkowicza
  • Odpowiedz
Swoja droga az sie zdziwilem ile osob z wykopu bylo pod skrzydlami gertisu... trzeba by moze kiedys ogarnac wykopowy rejs po zaglami na mazurach, to by bylo ciekawe... o ile zaloga by sie nie pozabijala w trakcie xD
  • Odpowiedz
@odishewo: Ja robiłem majówkowy dwa lata temu w Skipperze. Fajna kadra chociaż trochę mało czasu, żeby wszystkiego się od zera nauczyć. Ja na szczęście miałem już trochę doświadczenia bo z rodziną pływam. 7dniowy myślę byłby spoko.
  • Odpowiedz