Wpis z mikrobloga

Wytłumaczcie mi proszę bo je*ne. Sytuacja wygląda tak. Jest dwóch braci, mieszkają w jednym mieszkaniu (Jednym dużym pokoju) w kamienicy. Jeden z nich złapał wirusa w zeszłym tygodniu, ale nie wychodzi z domu i stosuje się do kwarantanny drugi zaś wychodzi legalnie kiedy ma ochotę czy to na zakupy czy to z psem mimo że codziennie ma kontakt z chorą na covida osobą. Nie chcę być społecznikiem, konfidentem itd. ale czy oni obaj powinni siedzieć na dupie w domu przez cały czas trwania kwarantanny i nie narażać innych osób na ewentualne zarażenie się? Czy normalnie drugi gość może wychodzić? Jak to teraz działa? Tylko pytam.
#koronawirus
  • 11
@Bekovsky Bracik miał robiony mało miarodajny test ale mimo wszystko miał typowe objawy z tego co wiem. Pewnie przekazali mu info ze ma zadzwonić na policję i do sanepidu zawinąć na 24 godzinny test do szpitala.. Czego pewnie nie zrobił bo drugi bracik nie jest zameldowany i byłby przypał.
Nie mój cyrk ale skoro ludzie dostają mandaty za głupi brak maseczki a taki patusiarski łeb przebywa z "chorym" gościem 24h w jednym
@Nethiu: im niej wiesz lepiej śpisz. Spokojniejszy jesteś nie spoglądasz co chwila czy ktoś Ci nie chce sprzedać muke idąc ulicą..... W takich sprawach lepiej nie być społeczniakiem... ( _) bo sobie można biedy narobić