Wpis z mikrobloga

Jak to jest z ostrzeniem noży kuchennych? Od czego zależy utrzymywanie się ostrości? Ostrzałki, materiału, z którego jest nóż? Kształtu ostrza? Techniki ostrzenia?

Moje noże niestety niezbyt długo pozostają ostre po ostrzeniu, ale nie wiem na ile to kwestia ich samych, a na ile ostrzałki. Mam zestaw noży Gerlacha, kupiony parę lat temu po jakiejś śmiesznej cenie (200zł za 5 sztuk chyba), są ze stali nierdzewnej, a na ostrzach mają oznaczenie X30Cr13-8. Ostrzałka to jakiś rupieć z marketu, taka z kółkami po których przesuwa się nóż, ma też drugie kółka do polerowania (a przynajmniej tak napisali).
Ogólnie dobrze mi się ich używa, dlatego chętniej bym zostawił noże, a kupił ostrzałkę. Polecacie coś?

#gotujzwykopem #gzw #gotowanie #noze #noze #knifemaking #kiciochpyta
  • 20
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Helle: taka ostrzałka może co najwyżej służyć do podostrzania (a i to słabo) - nie wytworzysz na niej krawędzi tnących tylko "spiłujesz" starą krawędź do ostrości (aż się zetrze). Generalnie nową krawędź wyprowadzisz kamieniem (trudno i nigdy nie wychodzi równo) albo zestawem typu Lansky albo Ganzo Touch Pro Steel albo Ruixin Pro. Jak już masz krawędź to kup sobie coś do podostrzania (są tanie ostrzałki Fiskars np takie jak Twoja, tylko
@Waspin: Nie do końca się z Tobą zgodzę. Krawędź tnąca zawsze jest. Lepsza lub gorsza. Jeśli będzie cały czas „ostrzył” nóż z nierdzewki to i tak lepiej niż nie robiłby tego wcale.

Co do ostrzenia noża co 6-12 miesięcy to nawet się nie odniosę. Nie ma takich stali które tak długo trzymaliby ostrość.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@clas: oczywiście, sam ostrzę co miesiąc ale moim zdaniem zwykły enduser aż tak tego nie odczuwa (po znajomych testowane) a naostrzenie wszystkiego co się ma w domu jednak trwa. Starałem się też opisać to jak dla laika, bo można rzucić ścianę tekstu o KT i jego uzyskiwaniu, ale w praktyce po 2-3 latach ostrzenia na maszynce - można już w zasadzie ostrzyć codziennie bo tyle z tego wychodzi ( ͡°
@Waspin: No właśnie dla laika to pisałbym odwrotnie. „Ostrzyc” jak najczęściej. Szczególnie jeśli ma się byle co. Wśród moich znajomych rozdałem masę ostrzałek taydeia/IKEA i to jest strzał w 10! W końcu noże tną a nie szarpią. Cześć z nich pytała dlaczego tak często i co zrobić żeby było lepiej. I z czasem kupili i normalne noże i normalne ostrzalki. Resta ciąga po kilka minut przed praca nożem i jest szczęśliwa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@clas: hmm... Jak już ktoś się szarpnie na jakiś system ostrzenia/kamień to wg mnie już nie entry level. Oczywiście każdy może otoczenie wychowywać inaczej. Obaj mamy różne przemyślenia i pewnie się nie zgodzimy. Bywa i tak, przecież nie musimy ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@clas: najbardziej mnie fascynuje, że nie dość że są identyczne to ikea kasuje 2 dychy mniej a ja żyłem w przeświadczeniu że 40zł to nawet niezła cena ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Waspin: @clas: dzięki za odpowiedzi :) A co oznacza termin "normalne noże"? Na co zwrócić uwagę przy następnym zakupie?
Widzę, że się rozkręciliście, więc śmiało dalej dyskutujcie, a ja będę chłonął wiedzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Helle: Normalne (w mojej ocenie) to raczej noże ze stali mającej nieco lepsze właściwości niż nierdzewka. Wiaze się to z nieco większym wydatkiem (ale tez nie miliony cebulionow) i nieco więcej uwagi w użytkowaniu (ale tez bez rytuałów).
@clas: bardziej niż wydatek cebulionów martwi mnie kwestia późniejszego dbania, żeby nie zardzewiały.
Teraz przeglądam noże różnych firm, to większość nawet nie podaje z jakich materiałów dokładnie są zrobione ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Helle: Ale to tez bez przesady. Ja swoje noże traktuje „podle”. Czyli normalnie lądują w zmywarce. Fakt ze lubię je ostre wiec dość często ostrzę. I tyle. Oczywiście na forum nożowym zostałabym za to przeklęty do ostatniej wykałaczki ale co tam :)
Wejdź na www.Togo.com.pl. Coś sobie dobrego wybierzesz :)