Wpis z mikrobloga

@psposki: bardziej zależy jednak żeby słońce było popołudniem, natura Polaka taka że go z reguły do 15/16 w domu i tak nie ma. czyli zachód północ żeby mieć słońce ale się nie ugotować :) ?
  • Odpowiedz
@mathkaczy: słońce zachodnie jest gorsze niż południowe. Ogólnie to dużo zależy też od piętra czy tego co jest obok. Niejednokrotnie salon wschodni będzie jaśniejszy od zachodniego, bo w zachodnim masz do wyboru piekło i oślepiające słońce lub zasłonięcie rolet.

Tak czy inaczej, wybór nie jest tak oczywisty, zależy od preferencji. W każdym razie pomieszczenia wschodnie wcale nie muszą być norą po południu.
  • Odpowiedz
@zapp12345: celowane jest w wysoką kondygnację, 9-10 piętro na tą chwilę w promieniu 1-2 km nic nie ma na tej wysokości. interesuje metraż ~ 90m^2 z czego zielone ma 93+23 balkonu , czerwone 91+8. Nie to że słońca jakoś bardzo potrzebuję, wychowałem się w domu na wsi gdzie ekspozycja na południe -wschód praktycznie gotowała atmosfere, gdzie wszystko polnoc/zachód wiecznie zimne.

jak to w końcu jest że zachód ma dawać słońce
mathkaczy - @zapp12345: celowane jest w wysoką kondygnację, 9-10 piętro na tą chwilę ...

źródło: comment_1617714264TxfxQ4KnluzxCPpNP4IXDU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@mathkaczy: Tak naprawdę to czerwone jest skierowane na południe patrząc na kompas, na zachód nieszczególnie. Więc pod tym wzlędem aż tak dużo się nie różnią. W zielonym więcej słońca rano i do południa, w czerwonym trochę później.

Abstrahując od słońca, uważam, że oba mieszkania są średnie, kogoś poniosło mocno z tymi skosami. Dużo metrów, a przez te skosy pokoje stają się mniej ustawne.

Do tego w zielonym wejście z buciorami
  • Odpowiedz
nie bierz mieszkania przy windzie


@Utero: Przy windzie nie, od wschodu/północy nie, ostatnie piętro nie.
Jakbym spisał listę mądrości Mirków, jakiego mieszkania kategorycznie nie wybierać, to by się okazało, że żadne mieszkanie w bloku nie nadaje się do zamieszkania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Drmscape2: mam mieszkanie obok szybu, to wiem. a czy mieszkanie masz brać takie jakie są czy takie w jakich ci wygodnie? no chyba to drugie, więc tak, trzeba wybrzydzać do woli.
  • Odpowiedz
@Utero: jeśli jest już wybudowane, to można to sprawdzić. Sam zwracałem na to uwagę i 'testowalem'. W całkiem pustej sypialni tuż obok windy nie było nic słychać. Także 'to zależy' - od materiałów, od szczelności drzwi, od hałaśliwości windy itp.
  • Odpowiedz
@Utero: Chodzi o to, że nigdy nie znajdziesz takiego, które będzie idealne pod względem ekspozycji, układu i potencjalnego hałasu i jeszcze cię będzie na nie stać. W bloku zawsze będzie to mniejszy lub większy kompromis.
  • Odpowiedz
słońce zachodnie jest gorsze niż południowe. Ogólnie to dużo zależy też od piętra czy tego co jest obok. Niejednokrotnie salon wschodni będzie jaśniejszy od zachodniego, bo w zachodnim masz do wyboru piekło i oślepiające słońce lub zasłonięcie rolet.


@zapp12345: dokładnie. Warto dodać, że zima gdy słońce jest nisko i jest go generalnie malo to w słoneczny dzien będzie ładnie operować w pokoju. W lato zaś będzie wysoko i nie będzie
  • Odpowiedz
@Utero: Czyli mieszkałeś albo w wielkiej płycie, albo bloku z okresu największej patologii budownictwa w Polsce (przełom tysiącleci) i zdziwienie, że normy hałasu nie zachowane. ;-)
  • Odpowiedz
@Drmscape2: zgadłeś - wielka płyta. 60m2 dwustronne wsch-zach, typowe m4, dwa mieszkania na piętrze, w środku budynku, z widokiem na lasek i parking, z dala od ruchliwych ulic. Dlatego tak gardzę tym co się teraz buduje
  • Odpowiedz
@Utero: No i widzisz, jak ci się podobało to świetnie, ale ludzie mają różne oczekiwania. Dla mnie przykładowo priorytetem było ostatnie piętro bo nie chciałem, żeby mi ktoś tupał nad głową i szukałem takiego, żeby mieć jak najmniej sąsiadów. No i sąsiada mam tylko pod sobą. Według wykopowych prawideł powinienem płakać bo ostatnie piętro i albo mi zaleje mieszkanie, albo będzie skwar, w dodatku od wschodu więc na pewno egipskie
  • Odpowiedz