Wpis z mikrobloga

@komakow: no tak średnio, bo to jest ucieczka do nowych pojęć zamiast odzyskiwanie starych. Dlaczego heteroseksualizm nie może znaczyć to co znaczy superstaight, a dla tych, którym się podobają osoby trans-płciowe, nie można ukłuć nowego terminu np. not-quite-straight?