Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powiem Wam, że prowadzenie Poradni Psychologicznej w obecnych czasach to kopalnia złota. Zatrudniamy kilkudziesięciu specjalistów od #zdrowiepsychiczne i nie mamy wolnych terminów na daleko w przód. Nigdy na wiosnę nie mieliśmy takich tłumów. Jak kiedyś dominowała #depresja tak teraz dogania ją #strach i lęk. Dbajcie o swoje zdrowie psychiczne.

#psychologia #psychoterapia #psycholog #biznes #wlasnafirma

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6062f595ccdad9000aaf52b0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 15
  • Odpowiedz
WybuchowyTygrys: Ostatnio tez sie zastanawialem nad takim biznesem ale mam 2 pytania:

- dlaczego jakis psychoterapeuta mialby dla Ciebie pracowac w takiej poradni jak moze miec jdg
- Jest wiele psychologow, psychoterapeutow i poradni. Dlaczego ktos mialby sie do Ciebie zapisac?

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
WykopowaProgramistka: Zatrudniacie wyłącznie psychologów oraz psychoterapeutów? Jak Wam się udało pozyskać tylu specjalistów? Czy nie jest tak, że wszyscy bardziej ogarnięci psycholodzy, psychoterapeuci mają własne, prywatne gabinety, i po prostu nie opłaca im się współpraca z takimi poradniami, które współpracują z tyloma innymi specjalistami? Jeśli godzinna wizyta kosztuje przykładowo 100 zł, to jak procentowo dzielicie się ze owymi specjalistami od zdrowia psychicznego? 50/50%? Ile średnio macie dziennie pacjentów? Z góry dziękuję
  • Odpowiedz
OP: WybuchowyTygrys: wszyscy specjaliści mają JDG i pracują na B2B. Specjaliści znają się na zdrowiu psychicznym, a nie na biznesie, zarządzaniu, reklamie itd. Jedna osoba ma za dużo rzeczy do ogarnięcia. Oni nie pracują tylko dla nas. Zazwyczaj 2 dni, a w pozostałe pracują w innych placówkach, albo podnajmują gabinet pod prywatną działalność.

To prawda, jest wiele poradni i terapeutów. Do tych, którzy maja ukończone odpowiednie szkolenia lub certyfikaty czeka się
  • Odpowiedz
OP: @AerodynamiC: leki to ostateczność, psychiatrzy nie "szprycują" klientów lekami bez silnej potrzeby. Na pierwszym miejscu jest edukacja i psychoterapia. Leki tylko tłumią objawy. Dziwnie to brzmi, ale nam zależy aby jak najszybciej klienta pozbyć się, aby problem sam rozwiązał z naszą pomocą i żeby mógł żyć samodzielnie. Specjaliści nie mówią "jak żyć", klient sam do tego dochodzi. Tylko wtedy klient ma poczucie sprawczości i przejecia kontroli nad własnym zyciem.
  • Odpowiedz
OP: @AerodynamiC: jeżeli objawy są silne i utrudniają psychoterapię to stosuje się leki, aby złagodzić objawy. "Ustawiony" klient podejmuje terapię podczas której zmienia swoje nawyki myślowe i zachowania. Dużą rolę odgrywa tu analiza i psychoedukacja. Zrozumiesz co się z Tobą dzieje i dlaczego. Przykładowo terapeuta będzie wystawiał Cię na czynniki powodujące lęk. W kontrolowanych warunkach, wiele razy powtarzanych, lęk zmaleje lub zniknie całkowicie. Zainteresuj się psychoterapią poznawczo-behawioralną.

Ten komentarz został
  • Odpowiedz
Adam: Skończ farmazonić. Ja ze względu na połączenie autyzmu z nieheteronormatywnością od razu dostałem leki na schizofrenię, które jeszcze pogłębiły problem i dopiero po ponadbtrzech latach zaproponowano mi w ogóle psychoterapię. Między 2007 a 2015 zniszczyli mi do końca resztkę namiastki życia, a potem stagnacja. Dopiero od pół roku prywatnie ze swojej inicjatywy chodzę na terapię, ale kogo na to stać? Albo ilu ludzi z problemami jest w stanie sama ogarniać
  • Odpowiedz
OP: @kocot: w trakcie terapii bardzo trudno o samobója, ponieważ klient jest już "zaopiekowany". Terapeuta podpisuje kontrakt terapeutyczny z klientem, tam są opisane kwestie myśli samobójczych. Najczęściej klient trafia wtedy na oddział zamknięty. OC oczywiście jest i nie jest drogie.

@Adam: opisujesz leczenie na NFZ, niestety tak ono wygląda.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz