Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że jestem sobie statystycznym polakiem, zarabiam 4500 netto. Mieszkam w Nowym Tomyśli, koło autostrady, pracuję w Poznaniu (trasa 67km). Dziennie autostrada kosztuje mnie 2x23zł, czyli 46zł, w skali miesiąca jest to prawie 1000zł, czyli ponad 20% zarobków.

Czy to są jakieś jajca?
#motoryzacja #polskiedrogi
  • 59
  • Odpowiedz