Wpis z mikrobloga

@kaifasz: nataliście nie opłaca się być agresywnym, bo najzwyczajniej w świecie nie musi przekonywać ogółu populacji do rozmnażania.

Antynatalista co zaś ma poza systemem wartości, którego większość ludzi nie rozumie i najpewniej nigdy nie zaakceptuje jako własnego?
  • Odpowiedz
nataliście nie opłaca się być agresywnym, bo najzwyczajniej w świecie nie musi przekonywać ogółu populacji do rozmnażania.


@Ponury_Dewiant jednak twoje zachowanie pokazuje co innego ¯_(ツ)_/¯

Antynatalista co zaś ma poza systemem wartości, którego większość ludzi nie rozumie i najpewniej nigdy nie zaakceptuje jako własnego?


Yyy, no sporo rzeczy. Każdy jest inny więc ciężko uogólniać. Ale idąc tą drogą - co ma natalista, poza system, którego sam nie rozumie, bo nawet nie próbuje
  • Odpowiedz
@kaifasz: nie wiem, czy się dobrze zrozumieliśmy, bo chodziło mi o to, co obie strony mają do ZAOFEROWANIA innym ludziom, żeby przekonać ich do swoich racji. Mogłem wyrazić się niejasno, ale o to właśnie mi chodziło: natalista może sobie po prostu być i ludzie będą się rozmnażać, antynatalista zaś musi się mocno nagimnastykować, aby móc przeciągnąć ich na swoją stronę, ale i tak nic nie gwarantuje mu sukcesu. (Nawet jeśli racja
  • Odpowiedz