Wpis z mikrobloga

Studiuję coś w stylu infy. Myślałem sobie, że spoko mogę spróbować i iść w kierunku programowania. Tak, tak wiem, że do tego nie potrzeba studiów blabla...

Ale klepiemy cały czas Backend i teraz do mnie doszło ostatecznie, że nie chce w tym siedzieć. Wolę jednak coś w stylu html, CSS, JS. Jestem teraz na pierwszym roku i nie wiem co zrobić :(. Na pewno wiem, że nie chce studiować informatyki. Chciałbym zająć się Frontendem hobbistycznie a studiować coś związanego z transportem/logistyką. Jest środek semestru, co zrobić? Rzucić i iść do pracy? Dodam, że problem może być z rodzicami, którzy pewnie będą myśleli co ja sobie wyobrażam itp. No na pewno wiem, że inżyniera z tego kierunku mieć nie będę i pracować w tym też nie zamierzam.

#studbaza #praca #jakzyc #pomocy #programowanie
  • 15
@Ja_37: jak sie w tym nie czujesz to uciekaj jak najszybciej, ja tak zostałem na studiach których nienawidzę i każdy dzień to męczarnia ale głupio rzucić na pare miesięcy przed końcem xd
@Ja_37: Ja miałem kilka takich sytuacji z rodzicami i w niektórych wyszedłem lepiej, w niektórych uważam, że gorzej. Jak zostaniesz na tych studiach do końca i nie będzie Ci się podobało to długo będziesz miał problem do rodziców, natomiast jak je rzucisz i Ci nie wyjdzie to będzie na odwrót. Sprawa do przemyślenia, pogadaj z rodzicami, zobacz co Ci powiedzą, sam sobie to przemyśl i zrób tak jak Tobie odpowiada.
@Ja_37: nie chce pisać dokładnie, ale straszny gównokierunek xD Nie wiem jakie masz relacje z rodzicami, ale nie warto kierować sie ich zdaniem, bo widać że masz jakiś plan na siebie, więc to nie tak że rzucisz studia i bedziesz leżał do góry #!$%@? xD
@Ja_37: studiowałem nawigacje dwa lata bo stary ze Szczecina po jakimś technikum budowy okrętów i mu się syn kapitan zamarzył. Jak rzuciłem była awantura, ale najważniejsze, że wyplątalem się z czegoś, co ani mnie nie interesowało, ani nie wpływało dobrze na moje zdrowie psychiczne. Szukaj pracy i studiuje dopóki czegoś nie znajdziesz. Jak nawet do końca czerwca nie będziesz miał roboty, to przynajmniej może ocenę z część przedmiotów które zaliczysz da
@Ja_37 od backendu do frontendu jest dość blisko, tak naprawdę. Jak nauczysz się podstaw na tych studiach, to nie będzie problemu żebyś zagłębił się w bardziej frontowe rzeczy. Trochę zależy, co tak naprawdę studiujesz
@Ja_37 no i co z tego? Ja siebie jako frontendowiec też nie, na co dzień robię backend, ale jak zapłacisz to ci zrobię stronkę w jsie. I podejrzewam, że większość znajomych, z którymi pracuję lub studiowałem ma podobnie. Jak backend wydaje ci się za trudny to i frontend taki będzie, ba, frontend jest jeszcze bardziej upierdliwy imo, ze względu na to, że twoje rozwiązania ocenia milion osób które nie są programistami. Monika
@Solidly: Hmmm, właśnie po to chce zmienić kierunek, a front robić hobbistycznie. Jeżeli w pewnym momencie front stanie się dla mnie dziwny i męczący to może oznaczać że programowanie nie jest dla mnie!