Wpis z mikrobloga

Ale mam bekę z tych grubych babek po 100 kilo co na przerwie tylko jabłuszko, albo mała porcja sałatki i one mówią, że one cały czas tak jedzą nawet w domu xD
#pracbaza
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Infamiee: Wiele osób wciąż nie jest świadoma, że kolorowe napoje gazowane posiadają kalorie... O czym my tu w ogóle rozmawiamy. Społeczna ciemnota, a w szkole brak jakiejkolwiek edukacji z zakresu dietetyki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: Zwłaszcza u niskich osób to jest niestety problem, ja mam BMR 1100 kalorii, zaczynam tyć na ~1400, na takiej kaloryczności da się jednocześnie wiecznie chodzić głodnym i nadal tyć, paranoja. Dlatego wcale mnie dziwi, że ludzie serio wierzą, że nic nie jedzą i tyją, bo pewnie nie mają pojęcia ile tak naprawdę kalorii pochłaniają. Ja dzisiaj zjadłam na śniadanie dwie kanapeczki "na wypasie" i już razem z kawą pykło
  • Odpowiedz
@Infamiee: Selektywny dobór informacji dietetycznych. Moja mama naczytała się gdzieś kiedyś, że tłuszcz w potrawach nie zamienia się w tłuszcz w organizmie, więc uznała że można go używać w gotowaniu tyle ile się chce. Nie wiem ile razy jej tłumaczyłem, że jedzą niezdrowo, że ojciec ma nadwagę, a w jego wieku to jest niebezpieczne. Nie, wszystko #!$%@? smalczykiem, olejem, bo zjedzony tłuszcz się nie odkłada. Ja #!$%@?ę ( ͡°
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lucaseq: a owoce dalej są uważane jako te zdrowe obok warzyw. To nic, że teraz nie mają za wiele wspólnego z pradawnymi owocami, są przepelnione cukrem i niewiele się różnią od słodyczy
  • Odpowiedz
@Infamiee: problemem nie jest tłuszcz, a mieszanie jego dużej ilości z węglowodanami. Albo się je paleo- to i to umiarkowanie, albo wpieprzasz tłuszcze i masz stabilny cholesterol lol
  • Odpowiedz
  • 2
@Aciapek dietetyki, ekonomii, edukacji seksualnej i wielu innych. Ale za to wiemy, że w starożytności Egipcjanie bla bla bla ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
. Ogólnie zauważyłem, że im grubsza kobieta tym chyba bardziej wstydzi się tego co zazwyczaj je, więc wśród ludzi dla pozoru owoc. Te szczuplejsze to normalnie jakaś kanapka, coś słodkiego


@lucaseq: Coś w tym jest. Mam znajomą w robocie, która co jakiś czas zamawia sobie z innymi kebsa xD Tylko ona szczupła, jakby ledwo co z wybiegu dla modelek wyszła xD A inne tylko z zazdrością przegryzają to jabłko czy
  • Odpowiedz
Moja mama naczyta się zawsze super poradników na schudnięcie tak samo jej koleżanki z pracy i śniadanie i lunch to "dietetyczne" sałatki, które składają się z sałaty i sosu a 90% sosu to olej, na obiad zje tylko węglowodany z sosem a sos oczywiście pełny tłuszczu i najlepiej zagęszczony śmietaną i potem 3 ziemniaki z sosem podchodzą do 700 kcal


@Infamiee:

Kiedyś mnie kumple uświadomił, że 100 gramów orzeszków to plus minus 500
  • Odpowiedz
dużo osób nawet nie ma pojęcia ile kalorii je


@Infamiee: my z niebieskim jak zaczęliśmy liczyć to większość ludzi się dziwiła i śmiała "ojezu wy nawet z tego kalorie liczycie?" gdy sprawdzaliśmy w necie ile kcal ma jedno ciastko hit XD No nawet z tego, bo cztery takie ciastka to to samo co bułka z masłem. Ano i "o Boże, przecież masło to z 10 gramów może, już nie przesadzajcie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Adrimi: problemem są kalorie a tłuszcz je wypacza. Wydaje się, że się go ogranicza ale w ciągu dnia się to dodaje. 3x kawa ze śmietanką 12% to już wychodzi z 200 kcal, samo masło na kilka kanapek i wychodzi kolejne 200 jak nie więcej kalorii. Starsze pokolenie po staropolsku zazwczyaj smaży wszystko w połowie zatopione w tłuszczu i tutaj znowu 300 kcal z samego tłuszczu a objętościowo wydaje się niewiele.
  • Odpowiedz
@szczuronap No taka prawda, bez liczenia kalorii nigdy nie będziesz wiedzieć ile zjadasz, a wystarczy raz zacząć liczyć i już będziesz miał mniej więcej pojęcie ile kalorii mają dane produkty. Aczkolwiek to nie znaczy, że trzeba jeść źle i same dietetyczne produkty jak się jest na diecie. Cukier nie jest problemem dla każdego, ja słodzę 2 kawy dziennie po 1 łyżeczce cukru i mój poziom cukrów zawsze jest niski, słodycze jem
  • Odpowiedz
@Infamiee: no tutaj też jest problem, tłuszcz ma większą gęstość kaloryczną, więc łatwiej jest przesadzić. Po za tym ze smażeniem też trzeba wyczucia, nie smażyć na pełny ogień, jak ma w zwyczaju większość starszego pokolenia
  • Odpowiedz
@szczuronap: Ja bedac na diecie, ktora wygladala na regularne jedzenie i czeste schodzilem po okolo 2kg tygodniowo. Polityka zero coca coli robila swoje. W pracy mam potezny stres, przez ktory lysieje, a zeby bylo ciekawiej to znow przez prace nabieram zlych nawykow zywniosciowych. Moge zmienic prace, pojsc na etat ale wtedy znow wroci stres, bo zarobki spadna na tyle, ze nie wiem z czego bym oplacal rachunki.
  • Odpowiedz