Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cheeseburgg: bo nikt nie lubi niezadbanych leni, którzy swoją otyłość tłumaczą wszystkim, tylko nie swoim niepohamowaniem w jedzeniu i piciu?
Poza tym, zawsze łatwiej przytyć, niż schudnąć, a z wiekim zawsze się tyje.
  • Odpowiedz
@Cheeseburgg z mojego osobistego doświadczenia to wszystko kwestia gustu.
Trener personalny here, więc z wagą nie miałam zbytniego problemu. Przeszlam z bycia wyjątkowo szczupła, przez wyrzeźbiona do proporcjonalnej sylwetki na której mięśnie już nie są wielce zarysowane.
Mój ex, był fanem mojej sportowej sylwetki, nie przeszkadzało mu, że cycki są małe, a na brzuchu sic pack.
Mój obecny facet, gdy widzi zdjęcia z czasów gdy moim życiem by treningi uważa, że
  • Odpowiedz
@Cheeseburgg: Szczupła sylwetka jest odbierana jako zdrowa osoba. A zdrowie jest jednym głównych elementów stanowiących o atrakcyjności jaką pojmujęmy na poziome podświadomym.

Dodatkowo kobieca sylwetka klepsydry aka 90/60/90 punktuje wysoko w meskiej podświadomości gdyż jest to oznaka płodności. Szerokie biodra to łatwiejszy poród a bogaty biust sugeruje lepsze warunki produkcyjne ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz