Aktywne Wpisy
BozenaMal +42
mirko_anonim +290
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki jest inba w mojej rodzinie. Rodzony brat lvl 29 miał dziewczynę, z którą 3 lata mieszkał. Dziewczyna zaszła w ciążę, mieli brać ślub po urodzeniu. Ale pod wpływem plotek, które okazały się prawdziwe, przed zawiadomieniem urzędu o narodzinach dziecka i sporządzeniu aktu urodzenia, bez wiedzy matki, zrobił testy DNA. Jak się domyślacie - nie jest ojcem. I w normalnych warunkach byłoby po sprawie: nie mają ślubu, zero zobowiązań,
Mirki jest inba w mojej rodzinie. Rodzony brat lvl 29 miał dziewczynę, z którą 3 lata mieszkał. Dziewczyna zaszła w ciążę, mieli brać ślub po urodzeniu. Ale pod wpływem plotek, które okazały się prawdziwe, przed zawiadomieniem urzędu o narodzinach dziecka i sporządzeniu aktu urodzenia, bez wiedzy matki, zrobił testy DNA. Jak się domyślacie - nie jest ojcem. I w normalnych warunkach byłoby po sprawie: nie mają ślubu, zero zobowiązań,
#bekaztwitterowychjulek #bekazlewactwa #lewackalogika
@chwila: kto im każe rodzić? Albo wóz, albo przewóz. ¯\_(ツ)_/¯
A jak chce mieć dzieci to niech znajdzie sobie faceta, który będzie je wychowywać. Są tacy, ale wtedy kobiecie będzie przeszkadzało, że facet mało zarabia i kółko się zamyka. Pieprzona hipokryzja.
@Bubo_bubo: Kobitom nie dogodzisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Większość chciałaby zjeść ciastko i mieć ciastko, ciężko im się pogodzić z tym, że tak się po prostu nie da ¯\_(ツ)_/¯
i cyk, koniec dyskusji xd
Jako mężczyzna też nigdy tego nie zauważyłem. Jeśli chodzi o rozmowę i próbę przebicia swoich argumentów, to nie zależy od płci, tylko od Twojej siły przebicia, znam kobiety, które potrafią mnie stlumic w czasie dyskusji, bo po prostu sa bardziej przebojowe.
@3C273 o to to to <3
Komentarz usunięty przez autora
@Quimeen: Wtedy to będzie dyskryminacja, nierówność i faworyzowanie jednej strony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chwila: Może po prostu gadasz głupoty xD? Pracowałem w kobietami i nigdy się tak nie zdarzało, żeby jakaś była ignorowana. Wręcz uważałem je za dokładne i sumienne, często bardziej im ufałem niż sobie w kwestiach, gdzie coś trzeba było zweryfikować.
Kto i kiedy powiedział, że to płacone jest za wykształcenie a nie skill do danej roboty, w ramach którego wykształcenie się równie wlicza? To jest pokrętne i spłycone myślenie, jakby od danego papierka uczelnianego czy certyfikatu liczył się dany klocek wynagrodzenia, podczas gdy jest to jeden z wielu kluczy z całego zestawu.
Komentarz usunięty przez moderatora