[WolfSky]

XD gościu ma bmi 31 czyli prawie otyłość kliniczna.
Nazywa to "tatusiowym" bmi. A jak ktoś mu powie prawdę która go boli, że jest po prostu otyły - to usuwa komentarze i blokuje XD

Żenada.

#bekazgrubasow #czarnolisto #grubasy

[PodniebnyMurzyn]

@WolfSky: prawda w oczy kole ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[WolfSky]

@PodniebnyMurzyn: Dokładnie

[s....._]

@WolfSky: @maniac777 gruby pijesz?

[LegoCiemnyLas]

@maniac777 gruby na budę

[WolfSky]

@svr_: @PodniebnyMurzyn: a i tak mam podejrzenia graniczące z pewnością, że na potrzeby wpisu jeszcze sobie z dwa punkty odjął xd

[PodniebnyMurzyn]

@WolfSky: na profilowym nie wygląda tak źle

[WolfSky]

@PodniebnyMurzyn: Odkąd mam tu konto je ma więc niewiadomo jaką przemianę w Hulka zrobił

[dmde]

@WolfSky: jak mu w poprzednim komentarzu napisałeś, że jest spaślakiem, to w sumie nie dziwię się reakcji.

[maad]

@WolfSky: Po tym jak to przeczytałem to od razu zmieniłem podejście do typa. Wiadomo ciężka sprawa, ale trochę sam sobie winien takiego przejścia choroby

[CheSlaw]

@WolfSky: 31 to otyłość kliniczna? Prawdziwy ekspert z ciebie że go tak doskonale zdiagnozowałeś XD

[tomtom666]

@WolfSky: kurde, ja mam BMI 25 i czuję się grubą świnią. 31 to już człowiek się zastanawia, czy łatwiej obejść, czy przeskoczyć.

[M_C_]

@tomtom666: bez przesady bmi 31 to nie jest chorobliwa otyłość XD
nie trzeba być Adonisem z sześciopakiem serio. Niektórzy zamiast zadręczać się odstającym brzuchem wolą cię np cieszyć życiem.
Dajcie żyć. Niektórzy lubią siłownie inni wolą film w kinie.
Jak nie masz ciśnienia 200/200, cholesterolu powyżej normy albo cukrzycy to nadwaga cię nie zabije
To ze jesteście szczuplejsi nie daje wam prawa do wpędzania innych w kompleksy z powodu nadwagi. Niektórym

[tomtom666]

Jak nie masz ciśnienia 200/200, cholesterolu powyżej normy albo cukrzycy to nadwaga cię nie zabije

@M_C_: no jednak nie do końca, vide wpis gościa. Nadwaga prawie go zabiła. Niektórym ciężko odstawić alkohol, ale mimo wszystko nie będę takim ludziom mówił, że picie jest fajne.

Już nie mówiąc o tym, że naprawdę ciężko cieszyć się życiem, gdy własne ciało jest ku temu przeszkodą.

[Niedobry]

@WolfSky: @PodniebnyMurzyn: Hahaha ci to zawsze sa. "Praktycznie zdrowi". "Poza tym ze mam 20 kilo tluszczu w ciele i ledwo sie ruszam, oraz nie uprawialem sportu od 27 lat, to normalnie okaz zdrowia..."

[s.....w]

@WolfSky z wpisu wynika chociaż tyle, że ciężki przebieg covida nie ma żadnego wpływu na wchodzenie po schodach

[KondominiumKatoSocjalistyczne]

@WolfSky: ja mu napisałem, że człowiekiem rozumnym to on raczej nie jest, tylko idiotą, bo zbijał sobie gorączkę, gdy jego organizm walczył z infekcją, to nie usunął, więc albo nie zauważył, albo nie jest jeszcze z nim tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[fificent]

@tomtom666 32 lvl. 190m, 125 kg. Wg kalkulatora online BMI 35. Całe życie byłem spaślakiem. Ciśnienie i holesterol zawsze lekko podniesione, cukier zawsze w dolnej granicy. Poza inwalidztwem w postaci otyłości żadnych chorób współistniejących. Covid po mnie spłynął. Gdybym nie stracił smaku myślałbym że to zwykle przeziębienie. Za to znam nie jednego sportowca którego rozłożył na łopatki na kilku dni. Więc otyłość nie zawsze jest bezpośrednią przyczyną ciężkiego przebiegu.
Fun fact: wsrod

[tomtom666]

Więc otyłość nie zawsze jest bezpośrednią przyczyną ciężkiego przebiegu.

@fificent: no Amerykę odkryłeś, a ja znam babcię co całe życie paliła...

Otyłość to jeden z najsilniejszych, jak nie najsilniejszy czynnik ryzyka dziesiątek śmiertelnych chorób i to, że ktoś tam nie zachorował nie zmienia tej statystyki.

A, bym zapomniał

Niektórzy lubią siłownie

@M_C_: nie nie nie. Na siłowni się nie chudnie, odchudzanie to nie "praca" wymagająca "wysiłku". Do tego, żeby nie

[fificent]

@tomtom666 odnoszę się tylko do tego co napisałeś w odpowiedzi do @M_C_ że sama otyłość bez złego ciśnienia / holesterolu / cukru jest prosta drogą do "prawie go zabicia".
Jak widać ze statystyk, cukrzyca jest już większym zagrożeniem.

[tomtom666]

@fificent: ale tamtego gościa prawie zabiła otyłość. Nie wiem, co próbujesz udowodnić - jakby ktoś prawie wlazł pod samochód to byś argumentował, że więcej osób ginie z powodu cukrzycy, więc włażenie pod samochód nie jest groźne dla zdrowia?