Wpis z mikrobloga

@Xaromiredes: Interlude - taki klasyk, Fate - trochę "śmierdzi", nie wiem dlaczego ale to mój ulubiony zapach tej kolekcji, Jubilation XXV - bardzo ładny, bardziej okrzesany niż pozostałe. Reszta tej serii mnie nie zachwyca aż tak bardzo. Z Opusa: IV - na papierze kadzidło z kościoła, na skórze złoto - mój ulubiony zapach Amouage, jednak lekko mniej trwały niż pozostałe, VII drugi fajny Opus, bardziej pieprzny i lekko świeższy. Inne opusy