Wpis z mikrobloga

@Ronin223: ja mam alior i santander, przy dość niskich warunkach są za darmo, mozna kartę dodać do google pay, w alior jest zwrot za zakupy kartą do 20 zl a więc oni mi płacą za konto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Albo obczaj co tam jest w promo, oba konta mam bo były promki i płacilu 200zl za założenie i korzystanie z rachunku
  • Odpowiedz
@Ronin223: a gdzie macie swoje zwykłe konta? Bo tak najłatwiej chyba. My mamy osobne i wspólne w Millenium. Dobre Konto jako konto wspólne. Przy wpływie 1000 miesięcznie i jednej operacji kartą jest za darmo.
  • Odpowiedz
@Ronin223: @Azai: też polecam Millenium. Kiedyś mieliśmy w mBanku, ale sypie się aplikacja niemiłosiernie, obsługa na każdy błąd reaguje "przecież tak ma być" i generalnie nie oferują (dla nas) żadnej wartości.
  • Odpowiedz
@Ronin223: Spoko pomysł. Ja mam tak zrobione ze swoją rózową, mamy konto w mBanku tzn. konto jest na nią, bo nie chciało się nam bawić w dwóch właścicieli. Przelewamy tam kaske na rachunki/opłaty + jedzenie do domu i jedzenie na mieście. Na prawdę spoko sprawa, bo nie musisz sie zastanawiać kto za którym razem ma za co zapłacić.
  • Odpowiedz
@CordellWalker zapewne przeczytałeś już dokładnie komentarze OPa, który napisał, że jego indywidualne konto zostaje i nie chcesz się przyznać to błędu to brniesz w tą otoczkę tajemnicy ( ͡º ͜ʖ͡º)
Indywidualne konta partnerów życiowych + wspólne konto na wspólne wydatki to jest idealne rozwiązanie i rozwiązuje wiele konfliktów.
  • Odpowiedz
@Ronin223: Nie kombinuj z bankami tylko załóż revoluta za darmo, wyrób dwie karty, jedna dla siebie druga dla różowej i co miesiąc przelewajcie sobie cześć pieniędzy tam.
Ja tak kiedyś z moja korzystałem.
  • Odpowiedz