Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że planuje sobie kupić food trucka i sprzedawać jakieś jedzonko. Jakie zgody potrzebuje żeby to wszystko działało legalnie (typu sanepid)? I ile by to mniej więcej kosztowało? Jestem kompletnie zielona w tym temacie.

I co uważacie o takim pomyśle? Coś z tego może wyjść czy strata czasu i pieniędzy?

#uk #sheffield #barnsley #doncaster #yorkshire #anglia #biznes #rotherham #foodtruck #jedzenie #wlasnafirma #wlasnybiznes
  • 13
@Yvonnedea: Jak masz dobry produkt i lokalizacje i praca 6-7 dniu w tygodniu po 12h dziennie Cię nie przeraża - to dobry. Mój znajomy rozkręcił burgerowego vana, teraz mają 2 stałe lokalizacje + zaproszenia na weekendy do pubów jak się otworzą. Z jednej lokalizacji można wycisnąć £3-4k dziennie przychodu - ale nie wiem ile zysku, ale musisz zapłacić za lokalizacje, produkty i ludzi (kucharze i kierowcy dostawcy).
O te ziomeczki: https://www.facebook.com/Bad-Boys-Burgers-103935618071898
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Yvonnedea: Moim zdaniem z dupy. Najlepsze są te festiwale foodtrucków, gdzie jak Miras wyżej napisał za kanapkę czy inny #!$%@? płacisz 5x tyle co ona z robocizną warta. Ale schodzą, więc może warto pomyśleć. Tylko #!$%@? pewnie 24/7.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Yvonnedea: na canada water masz dobre miejsce kupa ludzi korzysta z foodtrackow dobre jedzenie maja ale zależy od produktu jaki chcesz sprzedawać.
Największe wzięcie maja placki na słodko i jako wrapy i budka z kawą i ciastkami.
@Yvonnedea: @vilajnen: @motoinzyniere: @Megawonsz_dziewienc: @elementyzaskoczenia: @b2_spirit: @EnderWiggin: @Borntobefit: A tak z czystej ciekawości, znacie kogoś kto prowadzi tego typu biznes na jednym z tych bardziej popularnych miejsc w Londynie? (np. Camden Market, Borough Market, Broadway itp). Czysto orientacyjnie i z ciekawości zastanawiało mnie, jaki był mniej więcej stosunek zarobków do kosztów, bo podejrzewam że takie stanowisko też swoje kosztuje
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Yvonnedea: każdy pomysł jest dobry jeżeli to dobrze zrealizujesz. Nie słuchaj ludzi, którzy mówią że jedynie jakieś food truck festiwale. Ludzie za dobre żarcie są w stanie dobrze zapłacić.
Nie znam okolic w których Ty to planujesz zrobić ale w Londynie sporo truckow radzi sobie świetnie. Pozatym jakie żarcie?