Wpis z mikrobloga

@mozgogrdyczka Plus gówniak dorośnie i sam zacznie mieć ślad węglowy, będzie miał własne dzieci, które też będą mieć własne dzieci. Efekt kaskadowy. A jak gówniaka nie będzie to nie będzie kaskady.
  • Odpowiedz
okej ale miałeś to udostępnić na azjatyckim wykopie gdzie dzietność jest na poziomie 5 a nie w kraju gdzie jest to 1.4.


@JanuszSraczek: z tą różnicą, że pięcioro dzieci z kraju trzeciego świata, które nigdy nie opuszczą swojego miasta i będą #!$%@?ły całe życie na polu będą miały sumarycznie mniejszy ślad węglowy niż jeden dzieciak z europejskiego kraju, który je wołowinę 2x w tygodniu i zwiedza świat latając w różne miejsca
  • Odpowiedz
Polecę do azji, ożenię się, zrobimy sobie piątkę dzieci, których będę podwoził do szkoły Toyotą w dieslu.


@Davidozz: A znajdziesz kobiete ktora bedzie chciala midc z toba 5 dzieci? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A z dieslem to dobry pomysl, maja srednik mniejsza emisje CO2 ni? bdnzyniaki zwlaszcza wolnossace
  • Odpowiedz
@egonszef: Chiny maja ostatno ujemny przyrost baturalby. A spadek dzietnosci dzieje sie w kazdym spoleczemstwie w ktorym poprawia sie poziom edukacji, zwlaszcza wsrod kobiet
  • Odpowiedz
Znajomi byli oburzeni, że za dziecko płacą za śmieci jak za dorosłego, w końcu to dziecko. Jak wskazałam im w/w rzeczy musieli przyznać, że zasadniczo to więcej jest z jednego bajtla śmieci niż z ich dwojga.


@mozgogrdyczka: to znajomi rzeczywiście jacyś niezbyt kumaci, bo chyba każdy człowiek jest świadom że dziecko to produkcja śmieci x2.
  • Odpowiedz
@VeleiN też nie wiem. Jest narracja, żeby robić to dla nastepnych pokoleń. Nie będę miał dzieci, to co mnie mają obchodzić cudze bękarty i ich warunki życia. Mam ograniczać swoje wygody dla korzyści obcych mi ludzi xd przecież to głupie xd
  • Odpowiedz
A tak odchodząc od tego wszystkiego, to po cholerę walczymy tak zaciekle o przetrwanie gatunku? Poprzednie pokolenia miały to w dupie, dlaczego my nie możemy? Dlaczego ludzkość za wszelką cenę chce przetrwać? Coś się stanie jak wyginiemy? O ile mniej indywidualnego cierpienia na tej planecie... Raczej wyszłoby na dobre


@Davidozz: Trochę bez sensu Twoje rozmyślania. A jakie znaczenie ma to, czy przetrwa człowiek, ginący gatutek żaby tasmańskiej czy sekwoja olbrzymia? Jeden
  • Odpowiedz