Wpis z mikrobloga

@Ka4az: karetkę wzywa się w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, a sama temperatura 39 stopni nie jest takim stanem i tyle po prostu. chyba wyczerpałem temat xd


@Positano1: Ale duszności i problem z oddychaniem przyczyn już tak.
  • Odpowiedz
Widzę że tu mnóstwo komentujących że miał prawo bo płaci podatki, oczywiście miał prawo, osobiście nawet wolę takie wyjazdy, człowiek się nie namęczy, zrobi robotę lekarza rodzinnego a godziny dyżuru lecą. Tylko później nie płaczcie ze reanimacja czeka 40 minut i strażacy do niej jadą. Na całe miasto Kraków jest ok 25 zespółow ratownictwa medycznego,ktore w tym momencie leczą gorączki, sraczki i inne rzeczy, które w założeniu mają być leczone w przychodiach.
  • Odpowiedz
@one_man_army ja dwa lata temu miałem prawie 41 stopni, sobota wieczór, mieszkam w małej miejscowości ale mamy pogotowie, natomiast nie ma czynnej apteki o tak późnej porze. No to przy tak wysokiej gorączce zadzwoniłem na 112, oni karetki nie przyślą, ale zaraz oddzwoni jakiś lekarz. Lekarz zadzwonił, zapytał jak się czuje i powiedział żebym se pojechał kupić pyralgine. Przypominam - z blisko 41 stopniowa gorączką ( ͡° ʖ̯ ͡°
  • Odpowiedz
@Agemaker: po to płacisz składkę zdrowotna żeby karetka była dla ciebie dostępna to ze aktualnie jest problem nie jest winą opa a #!$%@? pieniędzy przez mz.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@hubi900: przy 41 stopniach zaczyna się denaturacja białek. Jeśli temperatura dalej by rosła to jak najbardziej należy wezwać karetkę, w przeciwnym razie jest to niestosowne.
  • Odpowiedz
@atlas_usmiechu owszem, ludzie umierają przez gamoni na dyspozytorniach, którzy przyjmują takie zgłoszenia i debili, którzy wzywają karetki do katarku i gorączki bo sami nie potrafią o siebie zadbać. Karetka ma ratować życie a nie nadrabiać za lekarzy POZ.
  • Odpowiedz