Wpis z mikrobloga

@janushek: nie takie fikoły juz byly w kinach czy w branzy gier, pytanie jak byloby to glupio wytlumaczone, wyprowadzenie nawet tak odleglych zakonczen do jednej linii fabularnej byloby kwestia "odcinka".

Kiedys np. na jakims forum widzialem "pomysl" z inna fotografia, i rozpoczecia historii "od nowa" z innego punktu, kwestia jedynie checi i odrobiny wyobrazni scenarzysty.