Wpis z mikrobloga

586 Świat na autopilocie.

( amatorskie pisanie #scifi , pełna błędów #tworczoscwlasna , #czytajzwykopem , dzięki @hoszin: za wsparcie ,
więc 203* rok #futurologia #machinelearning )

Otrzymałem moją torbę z produktami tak szybko jak dotarłem do sklepu. Nie musiałam nawet aktualizować swoich preferencji. Korzystając z informacji o poprzednich preferencijach, moich aktualnych danych medycznych oraz listy wieczornych aktywności, uzyskanych dzięki analizie moich rozmów online, PRS przygotował idealną mieszankę zakupionych produktów, oszczędzając mi wiele czasu, który w przeciwnym razie poświęciłbym na dokonywanie wyborów.

Nawet nie spojrzałem na ostateczną sumę rachunku. Wiedziałem, że mój PRS znając moją obecną sytuację finansową dokonał rozsądnego wyboru kategorii cenowej produktów. Właściwie zapomniałem, kiedy ostatnio sprawdzałem swój bilans dostępności pieniędzy. Czy jestem obecnie na plusie, czy też wziąłem ostatnio jakieś pożyczki i znowu żyję na kredyt.

Nie należę do osób, które na bieżąco sprawdzają pracę algorytmów PRS, próbując poprzez osobiste korekty parametrów lub podejmowanie decyzji "rękami" awansować w życiu. Nie jest to o wiele ciekawsze niż modyfikowanie swojego zachowania na stronach Internetu, próbując awansować w rankingach.

Tak naprawdę myślę, że odkąd PRS stał się systemem ogólnoświatowym, próby awansu nie są bardziej interesujące niż zdobywanie większej ilości punktów karmy na reddicie. Po prostu zrelaksuj się i ciesz się, jesteś gdzieś pośrodku. Można powiedzieć, że jesteś idealną klasą średnią. A klasa średnia może nie brać udziału w tych wszystkich życiowych wyścigach, i po prostu cieszyć się życiem osobistym.

A co może być bardziej przyjemne niż randki w ciemno z doskonałymi dopasowaniami, zgodnie z PRS, wiedząc, że jesteś także ich idealnym dopasowaniem.

Ale najpierw, zanim przejdziemy do wydarzeń tego wieczoru, pozwólcie mi się przedstawić - Citizen Kane. Jest to moje aktualne imię, dzięki rodzicom. Mieli oni pewne niejasne poglądy polityczne, a moje imię jest ich małym buntem przeciwko systemowi, a raczej dosłownie algorytmom systemowi.

Teraz mieć poglądy polityczne to tak samo, jak spełniać jakieś praktyki religijne. Można się ochrzcić, i wielu ludzi nadal to robi, ale chodzić do kościoła co niedzielę, albo brać udział w wyborach i osobiście chodzić do stacji wyborczej, to są jakieś #!$%@? rzeczy, człowieku. Mój PRS zna moje poglądy polityczne i jestem pewien, że regularnie głosuję. Chociaż nie sprawdzałem przez parę lat.

Właściwie mógłbym bardziej interesować się polityką, ponieważ pracuję teraz jako polityk w pewnej umiarkowanie centrowej partii. I jak czuję po jakości życia, które mnie otacza, muszę odnosić w tym duże sukcesy. Ale sam nie mam jakiejś szczególnej pasji czy poglądów ideologicznych. Po prostu dobrze wyglądam na plakatach i mam głęboki, wiarygodny głos do czytania wystąpień. To była dobra rada od PRS na zmianę kariery w średnim okresu życia.

Nudzę się mi to nawet w trakcie pisania tego tekstu. Przejdźmy jednak do ciekawszych rzeczy, które proponują mi dzisiejszy wieczór. Spotykam się jak się okazało z piękną młodą azjatką 8/10. Ja sam nie dałbym sobie więcej niż 6/10, po prostu przeciętny jak są wszystko we mnie. Ale jakoś jestem jej idealny wybór na ten wieczór. Właściwie jestem pod takim wrażeniem, że zaczynam się zastanawiać, czy nie doszło do jakiejś transakcji finansowej pomiędzy moim bilansem a jej, dokonanej przez PRS w celu wyrównania naszych wzajemnych preferencji do idealnego dopasowania dzisiaj wieczorem.

Ale mądry człowiek nie szuka zbędnych informacji. A co lepsze ona też nie wie o tym możliwym dodatku finansowym do naszej miłosnej znajomości, bo normalni ludzie nie czytają raportu dziennego z PRS o wszystkich transakcjach z ostatnich 24 godzin, nie jest to bardziej wciągające niż sprawdzanie rachunków telefonicznych.

Więc ja chyba zapłacam, a być może nie za seks dzisiaj. Jestem ciekawy, którego rodzaju, przy okazji, te stosunki. Otwieram paczki ze sklepu z moimi dzisiejszymi zakupami. Bingo! Tam nie ma prezerwatyw. Więc ona woli bez gumy, tak jak ja. Uratowano nas przed kolejną niezręczną rozmową. Dziękuję, PRS.

Tak naprawdę raz przez wesołą bez prezerwatywy randkę, zostałem nie tak dawno ojcem. Czasami warto zapoznać się z aktualizacją opcji i preferencji przesyłanych przez PRS. Ale co za głupiec będzie czytał te wszystkie strony nowych umów. Wybrałem opcję - "zgodzić się bez czytania", jak zawsze wtedy. Oczywiście "rękami" wybrałbym, żeby nie brać udziału w rządowym programie demograficznym. A teraz bym tego żałował.

Dzięki statusowi rodzicielskiemu stałem się bardziej popularnym politykiem. I sądząc po dzisiejszym wieczorze mój poziom jakości życia rośnie. Czyli PRS jak zwykle miał rację. Choć, przyznaję, trochę spanikowałem, a nawet próbowałem wziąć życie "w swoje ręce". Ale wybieranie produktów z grubych katalogów okazało się nudne, a spotykać ludzi na ulicy ja nawet nie próbowałam.

Ogólnie rzecz biorąc, moje życie jest dobre. I przyjmuję go takim, jakim one do mnie przychodzi.

_wpis do dziennika Citizen'a Kane'a z 19/03/203*, automatycznie skomponowany przez PRS,
wpis "zatwierdzony bez czytania", Citizen Kane 20/03/203*_
Pobierz mobutu2 - 586 Świat na autopilocie. 

( amatorskie pisanie #scifi , pełna błędów #t...
źródło: comment_16160852844g4h8DrvfwY6g4ZpmEbMN3.jpg
  • 2
Jak zwykle ciekawe i fajne. Piszesz, że uczysz się polskiego, więc łap błędy:
"Nie musiałam nawet aktualizować swoich preferencji." musiałam->musiałEm. Narrator jest (chyba) mężczyzną.
"próby awansu nie są bardziej interesujące niż zdobywanie większej ilości punktów karmy na reddicie" - ilości->liczby. Punkty są policzalne, więc nie mówimy o ilości punktów, ale o liczbie punktów.
"a raczej dosłownie algorytmom systemowi." systemowi ->systemu
"ale chodzić do kościoła co niedzielę, albo brać udział w wyborach" bez