Aktywne Wpisy
Kielek96 +277
Mina Premiera Donalda Tuska, gdy Prezydent Andrzej Duda mu tłumaczy, że nas nie dotyczą słowa Donalda Trumpa który zapowiedział, że bedzie zachecał Putina do ataku na państwa NATO nie przeznaczające 2 % PKB na wojsko.
Panie Prezydencie, jeżeli Putin zdecyduje sie zaatakować jakikolwiek kraj NATO, to niestety będzie nas to dotyczyło, bo na tym polega sojusz obronny.
#polityka #neuropa #bekazpisu #tusk #duda
Panie Prezydencie, jeżeli Putin zdecyduje sie zaatakować jakikolwiek kraj NATO, to niestety będzie nas to dotyczyło, bo na tym polega sojusz obronny.
#polityka #neuropa #bekazpisu #tusk #duda
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
https://www.wykop.pl/wpis/56229273/daily-reminder-nie-ma-czegos-takiego-jak-brak-prac/
ośmieszył się w dyskusji i musiał mnie dać na czarno xD
@Ignacy_Loyola: Jest to prawdziwe, ale tylko w przypadku zawodów, które nie wymagają konkretnych umiejętności, inteligencji i doświadczenia.
Natomiast ilość doświadczonych specjalistów jest skończona i nie da się wyczarować z powietrza lekarza, architekta czy doświadczonego programisty. To wymaga lat, a często nawet dziesiątków lat.
#antykapitalizm #praca #pracbaza
@Zelber: No i co z tego? Ten kto zapłaci więcej zatrudni takiego specjalistę. A wzrost płac spowoduje większą ilość chętnych,a janusze upadną.
@Zelber: xD chyba ty libku
I dokładnie w ten sposób to działa obecnie. Jeżeli masz umiejętności, które są warte coś więcej niż minimalną to te pieniądze dostaniesz. Jeżeli ich nie masz, to problem w dużej mierze leży w Twojej osobie.
To nie ja musiałem się ratować dawaniem kogoś na czarną
ludzie kończą studia, trudne, dzienne a potem nikt im nie daje szansy i nauki praktycznej bo nie mają "doświadczenia"
wiem po sobie - ukończyłem studia dzienne, miałem stypendia naukowe - nikt nie dał szansy , każdy oczekiwał "5 lat udokumentowanego doświadczenia na podobnym stanowisku" - to poszedłem tam gdzie nie oczekiwano ale gdzie chciano przeszkolić -
W przypadku mniej regulowanych zawodów owszem nie tylko można, ale i należy szkolić ludzi, ale, tutaj wchodzą trzy rzeczy:
-Jakość studiów(które najczęściej są nic nie warte z perspektywy rynku pracy)
-Pytanie o to, dlaczego pracodawca ma wybierać kogoś, kogo ma uczyć od zera zamiast kogoś, kto sam się nauczy podstaw i już przyjdzie z tą wiedzą do pracodawcy? Tutaj głównie mam
ukończyłem politechnikę, przez januszy nawet dnia w zawodzie nie przepracowałem, każdy chciał kilka lat udokumentowanego doświadczenia od absolwenta dziennych
na studiach miałem piątki i stypendia naukowe, po studiach ponad rok bezrobocia, prawie półtora roku, aż zdecydowałem się pójść na egzaminy do policji
tam nie wymagali doświadczenia
a dyplom mgr inż obroniłem jako jeden z pierwszych na wydziale, ba, wtedy w 3d AutoCad mój projekt był
żeby było śmieszniej zwolennik wolnego rynku, piewca liberalizmu gospodarczego - Trader21 na YT to mówi
co mówi :
mówi że nie powinno być żadnej pomocy państwa, jeżeli jest zły manager to firma upada, manager zostaje bez zysków i leasingu luksusowej fury,
pracownicy przechodzą do lepszego szefa i ten lepszy szef daje lepszą pracę, lepsze zyski i umie
Który konkretnie punkt jest tą januszerką?
I co z tego? Na co to się przekłada? Mam znajomych po AIRze/MBMie i jakoś nie mieli żadnych problemów ze znalezieniem pracy(bez znajomości). Więc raczej problem nie leży tutaj
@vilas:
To co robiles na praktykach nota bene obiwiazkowych?
Tez jestem po polibudzie, akurat po informatyce, ale nie wiem czy to znaczenie. Po dziennej inzynierce bez problemu znalazłem prace, miedzy innymi wspierajac sie w CV wpisem paru tygodni pracy (w/w praktyki studenckie).
Magisterke robilem juz zaocznie, pracujac rownolegle.
Da sie? Da sie
no właśnie ma znaczenie, że jesteś po informatyce - to dziedzina w której ciągle się szuka ludzi
no właśnie ma to ogromne znaczenie, że po informatyce bo to od paru lat głównie poszukiwana przez pracodawców branża
mam kumpla co też długo pracy szukał - fizyka jądrowa
ale i po materiałoznawstwie (kevlary) znam kogoś kto ma problemy
jak i po
Więc dlaczego nie poszedłeś na informatykę? Albo dlaczego nie zacząłeś się kształcić w tym kierunku we własnym zakresie?
@vilas: zgadzam się, polscy pracodawcy czekają na gotowca, że ktoś im wyszkoli pracownika z doświadczeniem a oni tylko kupony od zysków będą sobie odcinać. Są też zakłady gdzie się inwestuje w pracownika i jego rozwój ale jest ich bardzo mało, wszystkie które znam są raczej z niemieckim zarządzaniem.
- pracownik ma wszystko umieć i być tani,
- ma nie być podatków,
- państwo za to ma sprawnie leczyć i drogi mają być super a wojsko obronić i straż pożarna ma mieć najnowsze wozy,
- w razie kryzysu państwo ma im dać tarczę,
- jak pracownik nie może sie dostosować to ma #!$%@?ć a na jego miejsce imigranta , jak pracodawca nie umie