Czy są jakieś szkoły, kursy nie wiem dla kogoś kto chciałby w wieku 35lvl nauczyć się jakiegoś zawodu od zera aby móc zarobić wreszcie jakiś porządny kwit i nie bać się kryzysu? #kiciochpyta
Chyba stracę pracę przez #covid19 i nie wiem co dalej, inb4 zostan #programista15k albo naucz się rysować hentajce na tablecie, no właśnie samemu to ja się nie potrafię do niczego zmobilizować, potrzebuję bata nad głową i przewodnika co wytłumaczy wszystko od zera. A mam wrażenie że te wszystkie kursy, szkoły policealne, szkolenia z PUP etc to służą do wyciągania pieniędzy
@Maedhros jak nie masz ambicji na jakieś prace fizyczne ani szkoły do prac specjalistycznych to zostaje być kierowcą, czy to kurier czy coś bardziej uciążliwego.
@Popularny_mis: no wlasnie z tym problem, że prawka nie zrobiłem i nie zrobię bo jestem rozkojarzony i stwarzałem zagrożenie na drodze, dlatego wolę nie
@Maedhros: Mi się też wydawało że będę kiepskim kierowcą i dałem radę, jeżdżę ok. Warto spróbować.
Jak jesteś kumaty, to tester/administrator albo jakiś BI są w twoim zasięgu ręki w IT. W programowanie stricte bym się nie ładował, tylko poszukał kogo potrzeba. Problem to brak programów dla juniorów.
Jak się nie boisz pracy to możesz spróbować hydraulikę, budowlankę, spawanie lub inny fach. Ssanie teraz jest ogromne. Zatrudnisz się na jakiś czas
@Maedhros: jak będziesz bezrobotny to możliwe ze będzie z urzędu za darmo lub pół darmo kurs na spawacza. Ewentualnie kurs obrabiarki CNC.
Mamy mało informacji czym się zajmujesz na codzień może wystarczyłoby zrobić kurs żeby podnieść kompetencje, które przydadzą się w obecnym zawodzie a nie żeby rzucać wszystko i od podstaw zaczynać ;)
Chyba stracę pracę przez #covid19 i nie wiem co dalej, inb4 zostan #programista15k albo naucz się rysować hentajce na tablecie, no właśnie samemu to ja się nie potrafię do niczego zmobilizować, potrzebuję bata nad głową i przewodnika co wytłumaczy wszystko od zera.
A mam wrażenie że te wszystkie kursy, szkoły policealne, szkolenia z PUP etc to służą do wyciągania pieniędzy
Jak jesteś kumaty, to tester/administrator albo jakiś BI są w twoim zasięgu ręki w IT. W programowanie stricte bym się nie ładował, tylko poszukał kogo potrzeba. Problem to brak programów dla juniorów.
Jak się nie boisz pracy to możesz spróbować hydraulikę, budowlankę, spawanie lub inny fach. Ssanie teraz jest ogromne. Zatrudnisz się na jakiś czas
Mamy mało informacji czym się zajmujesz na codzień może wystarczyłoby zrobić kurs żeby podnieść kompetencje, które przydadzą się w obecnym zawodzie a nie żeby rzucać wszystko i od podstaw zaczynać ;)