Wpis z mikrobloga

@Krupier: Przecież ty już się chwaliłeś że z objawami kowidowymi na zakupy chodziłeś w szczycie poprzedniej fali to i pewnie ozdrowieniec jesteś i jakąś odpornośc masz.
Co to znaczy kilka dni? Na 2-3 dni przed wystąpieniem objawów czy na 14 dni przed objawami? Są ludzie co śpią w jednym łóżku z chorym i się nie zarażą a potem kilkanaście minut w biurze z chorym wystarcza by się zarazić.
@Krupier: I jak w twoim wieku bez testu odróżniłeś przeziębienie od koronawirusa przy tak różnym możliwym przebiegu infekcji SARS-2?

2-3 dni.

To to 4-7 dni od kontaktu powinno coś się dziać, czasami 14 dni. Może masz farta i jesteś w grupie 20% co przechodzą infekcję bezobjawowo i teraz masz w końcu okazję pochodzić i pozarażać bo dobrze wiem, że na przejście w kwarantanne na te 10-14 dni od kontaktu w twoim
I jak w twoim wieku bez testu odróżniłeś przeziębienie od koronawirusa przy tak różnym możliwym przebiegu infekcji SARS-2?


@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: nie rozróżniłem. Nie miałem żadnych nadzwyczajnych objawów różniących się od typowych wirusówek jakie mnie już w życiu łapały. L4, kołderka, pićku. Wystarczyło.

To to 4-7 dni od kontaktu powinno coś się dziać, czasami 14 dni. Może masz farta i jesteś w grupie 20% co przechodzą infekcję bezobjawowo i teraz masz w końcu
...zakupy i Karcianki ze znajomymi.


@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: tylko zakupy. Coś jeść musiałem.

Dlatego teraz mimo kontaktu będziesz biegał do pracy, spotykał się ze znajomymi, mimo potencjalnej infekcji


@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: no dopóki jestem zdrowy to będę.

Skończ już z tymi mitami o potężnych bezobjawowcach, serio. Wmówienie ludziom tego, że nie wiedzą czy są zdrowi jest największym absurdem tej całej histerii.
Są ludzie co śpią w jednym łóżku z chorym i się nie zarażą a potem kilkanaście minut w biurze z chorym wystarcza by się zarazić.


@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Tu się zgodzę, spanie z żoną w jednym łóżku i nic a teraz nawet nie mam pojęcia gdzie się zaraziłem bo nie miałem kontaktu z nikim objawowym w ostatnim czasie.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to bezobjawowy syn który siedział na kwartannie bo wszyscy
Skończ już z tymi mitami o potężnych bezobjawowcach, serio. Wmówienie ludziom tego, że nie wiedzą czy są zdrowi jest największym absurdem tej całej histerii.


@Krupier: Czy możesz zarazić wirusem HIV nie mając AIDS? Możesz być całkowicie nieświadomy nosicielstwa i zarażać. Tak samo w przypadku SARS-2. Część osób może nie mieć objawów i roznosić to cholerstwo. Ludzie bezobjawowi i przedobjawowi zarażają.
Akurat tu mam dowód anegdotyczny wśród znajomych. Wigilia i święta wszyscy
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: czy HIV to wirus przenoszony drogą kropelkową?

Żeby było jasne - nie mówię, że choroby w ogóle nie dają objawów. Mówię, że w przypadku tej obecnie popularnej ci mityczni bezobjawowi nie stanowią takiego zagrożenia jakie próbuje im się przypisać.

Akurat tu mam dowód anegdotyczny wśród znajomych. Wigilia i święta wszyscy zdrowi a kilka dni później wszyscy rozłożeni.


@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: no widzisz, ja też mam dowód anegdotyczny. Piątek czy tam czwartek