Wpis z mikrobloga

@BartoszBarSeba: Chodzi o to, że osoby z pewnym typem osobowości mają tak szerokie zainteresowania, że zwyczajnie łapiąc się 10 dziedzin żadnej nie wymasterują, bo życia by nie starczyło. Jednocześnie często postrzegając świat holistycznie co prowadzi do kaskadacji wiedzy, co powoduje u innych że jaki on to nie mądry. No mądry mądry, ale bez ważnej wiedzy specjalistycznej za którą się płaci, nie pytajcie skąd wiem...
@KCPR: @pietrek3121: to zależy jak taka osoba się zachowuje. Pracowałam kiedyś z gościem, który przerywał każdą możliwą rozmowę żeby wtrącić się z jakąś swoją ciekawostką. Zdarzało się też tak, że zaczepiał poszczególne osoby po to żeby opowiedzieć jakąś historyjkę. Wydaje mi się, że on akurat mógł po prostu bardzo potrzebować uwagi i taki znalazł sobie sposób, ale ludzie go przez to nie lubili.
nie widzi różnicy między dużą, ale powierzchowną wiedzą, a gadaniem głupot.


@Oolie: i tu można zamknać temat. Mnie czesto znajomi albo dziewczyny uważały ze znam sie na wielu tematach(i wiekszość wyczytalem z artykułow z wypoka XD) ale dla mnie to też takie podstawy podstaw i nigdy to nie było jakieś uważanie się za nie wiadomo jaką ścisłą albo tajną wiedze. Po prostu ciekawostki bądź taka wiedza ogólna