Wpis z mikrobloga

Mireczki, spotykam się co weekend z poznanymi dziewczynami na Badoo i Tinder. Wczoraj spotkałem się z różową, nieśmiała, cicha myszka. Dziś postanowiłem że napiszę do wszystkich par z Badoo i z tindera, a że godzina 23 więc odpisało na razie mało lasek, ogólnie nie piszę z grubej rury że segz. Podczas pierwszego spotkania wyczuwam sytuację. Ta z wczoraj chętna, więc na drugim się dobieram. Jutro mogę podrzucić ile odpisało, z iloma kręci się bajera
#tinder #badoo #rozowepaski #niebieskiepaski #randki
  • 17
@ManiacTeam: tak właśnie coś mi się wydaje, chociaż autor postu napisał, że jego akurat śmieszy, pytanie czy większość też tak ma? Bo ileż można szukać, ile razy układać te puzzle od nowa. W sumie jeśli będziesz pisać taka opowieść to wołaj ;)
@blond_lok: Właściwie, skoro jesteś zainteresowana tematem to odpowiem:
Siedziałem w uwodzeniu dość długo. Kiedy chciało mi się to jeszcze wszystko ciągnąć, umawiałem się na kilka randek w miesiącu które kończyły się w łóżku i w pewnym momencie odczułem, że mam kontakt z biorobotami, które mówią prawie wyłącznie to samo. Może mają inne ciała, inne włosy, inne cycki, inną pracę/wykształcenie/hobby, jedne kręci mózg, inne kręci portfel, inne męski zapach ale opowiadają te
@upadly: a tak mi się nasunęło teraz pytanko, nie musisz odpowiadać oczywiście, ale czy nie masz wrażenia, że z każdym kolejnym rozpoczynaniem znajomości, opowiadając te same rzeczy, zmieniasz je odrobinę, dodajesz coś lub ujmujesz?


@ManiacTeam: na jakiej zasadzie mówią to samo? O związkach, o życiu, o czym?

czasem znalazłem to, czego szukałem


Czyli kogoś przy kim nie czułeś się jak robot?
@blond_lok: masz na myśli koloryzowanie? Nie.
Jeśli natomiast opowiadanie w różny sposób to na pewno, bo jednak opowiadasz o sobie i nie zawsze wszystko pamiętasz w danym momencie, a inne rzeczy uwydatniasz przez to.
To tyle jeśli chodzi o przeszłość. Przyszłe plany natomiast mam raczej dość dobrze sprecyzowane.
@blond_lok: Zawsze się coś zmienia, bo za każdym razem ma się do czynienia z inną osobą. Część śmieje się z jednego typu żartów, część się obrazi gdy te same żarty przeczyta/usłyszy. Żeby odkryć co reprezentuje osoba którą się uwodzi trzeba jej poświęcić czas i dokładnie czytać co przekazuje. Nawet rozumieć to, co kryje się między wersami :)

na jakiej zasadzie mówią to samo? O związkach, o życiu, o czym?


Oczywiście. Przeważnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@blond_lok: mamy swoje potrzeby, nam chodzi o seks a nie chcemy płacić. Więc wyrywanie kobiety traktujemy jako przygodę, hobby. Nudzi, męczy. Szkoda, że nie można od tak napisać ruchasz się i mieć seks na już. Ale cóż, nic nie poradzimy, jest jak jest ;)
@Medel1n_: Napiszę tak:
Od czasu do czasu lubię rzucić okiem jak wygląda rynek matrymonialny. Z ciekawości. Nie angażuję się w rozmowy, nie ma flirtu, lajków, serduszek, itp. Popatrzę, stwierdzę, że Piechociński wciąż ma rację i znikam.

Wielu PUA niema kobiet na stałe przez specyfike tego czym sie zajmują


Ponieważ wielu PUA nie potrafi inaczej i łatwo uzależniają się od dopaminy. Jeśli ktoś zachłyśnie się tylko uwodzeniem, zostanie psem na baby marnującym