Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1077
Pamiętam kiedyś, jak jeszcze byłem piękny i młody, dziewczyna, w której się podkochiwałem poprosiła mnie, żebym pomógł jej i koleżance w przeprowadzce. A potem zaprasza na imprezę w nowym mieszkaniu. Zrobiłem piechotą dwa kursy przenosząc ich rzeczy (mieszkania były oddalone od siebie około kilometra w taki sposób, że nie opłacało się przewozić tego autobusem, a samochodu wtedy nie miałem). Potem pomogłem im jeszcze w mieszkaniu poprzestawiać szafy tak jak chciały. W ramach podziękowań kupiły mi dwa piwa. I tak siedzę u nich w kuchni sącząc te piwa, czekam na imprezę. One w pokojach układały rzeczy w szafach, aż w pewnym momencie, ta moja koleżanka powiedziała do mnie, czy mógłbym już sobie pójść do domu bo trochę im przeszkadzam. Okazało się że ta impreza to były te dwa browary, które mi kupiły.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 63
  • Odpowiedz
@incar: eh mireczku to są własnie takie doświadczenia życiowe, przez które facet musi przejść. Kiedyś miałem podejście, ze trzeba być miłym gentlemanem, kobiety nawet kwiatkiem itp. Okazuje się, że to wszystko gówno prawda. Obecnie bez spiny podchodzę do wszystkiego. Mała rada - nic nie ma za darmo :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@marcin-bialas111111111111111: też kojarzę podobnego typa z roboty, pomógł lasce się wprowadzić do deweloperki tzn. wykończył jej mieszkanie, 'kręcili' ze sobą przez całe 4 miesiące wykończenia mieszkania, od razu się od niego odcięła i w ciągu miesiąca miała już oficjalnego bolca ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale mi było go szkoda, chociaż trochę się tego spodziewałem.

Czekał na swój moment przez rok kiedy była wolna, dopuściła go do siebie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@czarnym: to nie przepracowalbym tam ani jednego dnia. #!$%@? robić remont lasce której nie rucha? (ʘʘ) Ewentualnie, jak bym zobaczył po krótkim czasie ze lacha nadal mnie zwodzi, to rzuciłbym robotę w #!$%@? i niech se ekipę zamawia. Co za kolo...
  • Odpowiedz
przelotną laskę która daje od tak wziąłeś na dziewczynę? ( _)


@becvvv: Cooooooo? Gdzie napisałem, że przelotną? :D Żeby ci jaśniej wytłumaczyć - ta pomoc z przeprowadzką to był dla niej pretekst, żeby sie napić ze mną kilka browarków i pobolcować sie później bo jak się okazało, ja sie jej też podobałem (o czym nie miałem pojęcia). Żeby było śmieszniej poznaliśmy się na imprezie u mojej (już wtedy)
  • Odpowiedz
@majkel_bialkov większość by tak zrobiła, gość był zabujany po uszy wtedy raczej się tak nie patrzy. Ma naukę na całe życie tak jak OP.
Druga sprawa z tą dziewczyna mi się przypomniała.
Wpadła do nas i coś tam mówi, że będzie miała transport i dzwoni do tego kolesia czy by nie pomógł.
Okazało się że nie musi przyjeżdżać bo jest na miejscu i coś tam robi. W każdym razie na umówiony transport
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@FenrisVonUlfer: tak, to już było dawno temu, teraz już też bez spiny podchodzę do takich rzeczy. Jestem teraz mocno wyczulony na takie sytuacje nie tylko w relacjach kobieta mężczyzna ale ogólnie życiowych. O tyle jestem z siebie zadowolony, że wyciągnąłem lekcję z tamtej sytuacji i już mi się takie rzeczy nie zdarzają bo ucinam to od razu jak tylko wyczuje, że ktoś mnie chce do czegoś wykorzystać
  • Odpowiedz
@FenrisVonUlfer: Dokładnie. Pomagać kobiecie za nic można, jeśli to twoja matka albo siostra.
A tak to lepiej olać, też pomogłem znajomej w przeprowadzce, mieliśmy dobry kontakt i w sumie chwilę potem mnie zaczęła olewać, raz jeszcze poprosiła o drobną pomoc w mieszkaniu i zakończyłem znajomość.
#!$%@?ć te Karyny. Jak chca mieć kogoś do takich rzeczy to niech sobie faceta znajdą.

Z kumplami jest inaczej. Pomagałem kumplowi w przeprowadzce, nosilem ciężary na
  • Odpowiedz
Niemal cały pokój wyremontowałem lasce własnymi rękoma, trzy dni później już nowy typ bolcował byłą w tym własnie pokoju. #!$%@? tyle lat minęło a mnie na samą myśl o tym wydarzeniu wykręca z zażenowania


@marcin-bialas111111111111111: zupełnie nie potrzebnie. To się nie liczy. Byłes z nią w związku, nie wiedziałeś że cię zdradza, remontowałeś pokój w przekonaniu że będziecie razem dalej. Zupełnie nie ma się czego wstydzić itp. To ona niech się
  • Odpowiedz
@imajoke: masz rację - rodzina przede wszystkim! Co do kumpla to ofc zawsze bo jeszcze żaden mi później jakiejś pomocy nie odmówił. Np sytuacja z dzisiaj - leże chory od kilku dni i sporo osób dzwoni "zdrowia", "jak się czujesz" itp ogólnie miło, że ktoś pamięta. Jednak dostałem nowe leki i mam problem z wyjściem do apteki. Mam kilka koleżanek, które mieszkają relatywnie obok - max 500 metrów. Niestety brak czasu,
  • Odpowiedz
@incar: ej miałem tak samo. Tylko wychodząc od niej dałem jej całusa w policzek. Nie wyglądała na zachwyconą, ale też nie zrobiła z tego problemu. Więcej się już nie spotkaliśmy.
  • Odpowiedz