Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki.
Otrzymalam wyniki krwi. Okazało się, że wlasciwie mam wyniki lepsze niz chude osoby.
Tarczyca ok, cholesterol ok, glukoza ok, wątroba ok.
Problem się pojawił przy insulinie, bo mam podejrzenie insulinoopornosci. Dlatego nie chudnę, dlatego potrafię przespać cały dzień i noc i być nadal śpiącą.
Moje zycie się właśnie skończyło, bo żeby schudnąć, musiałabym wykluczyć 90% jedzenia ktore jem i lecieć na samych warzywach, owocach i nabiale (mięsa nie jem). To raczej nie dla mnie. Żeby się najeść jako tako, muszę mieć kaszę lub ryż lub chleb.
Napisałam do dietetyka, ktory ułoży mi dietę, ale nie sądzę żeby coś z tego wyszło.
Proszę, teraz możecie mnie wyzywać od grubasów, a ja dodam was na czarno :*

#chudnijzwykopem #zagrubo2021 #insulinoopornosc
  • 292
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kanarynka: no to zacznij ją leczyć. Narazie przyciśnij z dietą, załatw sobie leki typu metfromax/glucophage i zredukuj insulinę. Życie z IO nie jest takie złe, chyba że jesteś jakaś chora psychicznie i nie potrafisz oderwać się od słodyczy, to wtedy essa, miłej cukrzycy xd I mówię to z doświadczenia.
  • Odpowiedz
@MallaCzarna: Były na przykład badania, w których BMI dorosłych dzieci adoptowanych wykazywało większą korelację z BMI ich biologicznych krewnych niż z BMI rodziców adopcyjnych. Podobnie BMI bliźniąt jednojajowych wychowujących się w tym samym środowisku będzie mocniej zbliżone niż bliźniąt dwujajowych. Możesz nieco nie doceniać wpływu genów na tę kwestię.

Niemniej jednak musisz przyznać, że ilość informacji jaką nakłada się na same geny jest ogromna.


Tak, jest ogromna. Z drugiej stron
  • Odpowiedz
@MallaCzarna: No jak byłem we Włoszech to miałem odmienne wrażenie, jedzenie było genialne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiadomo że geny są mocno przeceniane w tej kwestii i nie jest tak, że o ja mam skłonność do tycia to jestem i będę gruby. Ja wręcz bym powiedział że jest odwrotnie, to osoby bardzo chude mają odmienne geny przez co zawsze będą chude, a zdecydowana większość jest "normalna"
  • Odpowiedz
@Cyslav: @Ignacy_Patzer: Co mogę powiedzieć z własnego otoczenia jeszcze. Mam dwóch 8letnich siostrzeńców w tym samym wieku matki są siostrami, obie otyłe. Chłopiec X ma też otyłego tatę, sam jest szczuplutki bo matka jest dentystką i od dziecka nie dostawał wcale słodyczy. Drugi ma tatę szczypiorku, a sam wygląda jak ludzik Michelin, tylko że jemu matka dawała cheetosy jak jeszcze nie potrafił chodzić, żeby się zają sam sobą..
  • Odpowiedz
@Kanarynka: Poczytaj sobie o indeksie glikemicznym. Zwykły biały ryż ma ogromny ale inne rodzaje np. brązowy mają mniej. I na tym się skup - patrz jaki indeks ma dany produkt i staraj się jeść te o jak najniższym.
Dodatkowo są specjalne chleby o niskim indeksie glikemicznym robione specjalnie dla cukrzyków/osób z insulinoopornością.

Dodatkowo można "oszukać" system i jeść normalnie ryż, makaron i ziemniaki ale muszą być schłodzone. Kiedy podgrzewamy produkty z skrobią rośnie ich indeks glikemiczny ale kiedy te produkty się schładzają tworzy się skrobia oporna, co sprawia, że indeks glikemiczny może spaść nawet o połowę. Jest to dobra wiadomość bo zamiast rezygnować z tych produktów możesz poszukać przepisów na dania, które są zmaczne na zimno np. sałatka warzywna z ziemniakami.

Pamiętaj też, że dieta to nie wszystko i najwięcej osiągniesz jak będziesz dużo ćwiczyła i miała
  • Odpowiedz
@Cyslav: "Chude geny" grają rolę tak dlugo jak się nie zasiedzisz na dupsku, a więc mówienie, że jestem gruby bo mam to w genach bo mama/tata/ciosów/babcia też da otyli i juz! O! Ja takiej osobie zawsze powiem, że jeśli nie jest chora to ma po prostu złe nawyki wyniesione z domu. @Ignacy_Patzer: Możliwe że nie doceniam tego wpływu tak jak powinnam ale genów nie zmienisz, a wskazując na
  • Odpowiedz
@Kanarynka: No to nie pij koktajli. Ja też ich nie piję, bo są mało sycące i od razu jestem po nich głodna. Odnoszę wrażenie, że jesteś strasznie negatywnie nastawiona do koncepcji odchudzania, wszystko na nie, wszystko złe, głupie i ci nie odpowiada. To po co nam o tym piszesz, skoro wyraźnie nie masz zamiaru sie odchudzać? Chyba tylko po to, żeby się utwierdzić w przekonaniu, że odchudzanie jest strasznie trudne
  • Odpowiedz
@Kanarynka: no to już wiesz, co było problemem, i szacun, że udało ci się dotrzeć na badania, bo pisałaś wczesniej, że się boisz, pierwszy krok zrobiony.

Dieta: książka M. Makarowska, D. Musialowska Szybkie Dania. Na wybierajzdrowo też kiedyś była opcja kupienia jadłospisu (poleciła mi jedna Mirabelka), nie wiem czy nadal jest, mogę się podzielić jak cos. Dzięki temu zrzuciłam 18kg (ale startowałam z wyższej wagi), i bez tabletek poziom insuliny
  • Odpowiedz
@Kanarynka: w sumie to chyba nie ma co ci radzić bo na zbilansowaną dietę ty mówisz, że to "nawet nie jest posiłek". Rozumiem, że dla ciebie koktajl z orzechami to co, deser?

Bycie głodnym mija po tym jak żołądek ci się dostosuje do nowych porcji. Ja głód czułem tylko pierwszy tydzień (a tak jak napisałem wyżej, leciałem na 1500 kcal dziennie) a później już każdym małym posiłkiem się najadałem. I
  • Odpowiedz