Wpis z mikrobloga

to nie wina kapitalizmu tylko po pierwsze: rodzicow ktorzy swiadomie decyduja sie na potomstwo w bardzo slabej sytuacji ekonomicznej przez co dzieci sa zmuszone pracowac zeby przezyc,


@Endriu_z_Oppeln: Uuu ewidentnie wypowiadasz się w temacie, o którym nie masz zielonego pojęcia. Dzieci w takich społeczeństwach nie tylko pracują, żeby podreperować budżet, ale dodatkowo są jedyną nadzieją na starość, bo emeryturę pobierać będzie 1% społeczeństwa. I tak to działa, dzieci zrzucają się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Formbi: Sankara to akurat wyjątek od reguły, gdyby wszyscy socjaliści tacy byli to bym uwierzył, ale mamy w Afryce jeszcze pełno innych państw i widać po prostu w których żyje się najlepiej. Demokratycznych i kapitalistycznych
  • Odpowiedz
Jak naprawdę działa kapitalizm


@Ignacy_Loyola: ludzie podejmują ryzyko, zaciągając kredyty na działalność, jeśli się uda pchają cywilizację do przodu odpowiadając na zapotrzebowanie rynku i dają stabilną pracę potrzebującym. Jeśli się nie uda to kończą z długami, których żaden socjalista za nich nie spłaci. Cieszę się, że mogłem pomóc
  • Odpowiedz
@Ignacy_Loyola: Bo przecież socjalizm rozwiązałby ich problemy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Koledzy wyżej już wyjaśnili dlaczego ocenianie kapitalizmu po państwach z całą masą innych problemów jest bezsensowne, więc ja pozwolę sobie wkleić mój dzisiejszy komentarz do innego wpisu w podobnym temacie, ale traktujący o realiach bardziej zbliżonych do naszych:

Nie mogę patrzeć na to pieprzenie o wstawaniu wcześnie i pracowaniu ciężko i jak to niby świetnie hehe wyśmiewa kapitalizm. Otóż nie za bardzo. Nie wiem, czy ludzie robią to specjalnie, czy po prostu tego nie rozumieją, ale na wszelki wypadek spieszę z wyjaśnieniem: tak, ciężka praca zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu i dojścia do bogactwa, ale tylko i wyłącznie gdy masz lub planujesz założyć skalowalny biznes. W innym wypadku pozwoli to zarobić trochę więcej niż pracując z przeciętnym zaangażowaniem, ale bez szału.

Kolejna rewelacja: zarabiasz proporcjonalnie nie do tego nie jak ciężko pracujesz, a jak trudno jest cię zastąpić. Jedno jest powiązane z drugim, bo pracujących ciężko z definicji jest mniej niż tych pracujących przeciętnie, więc ciężko pracującego programistę jest trudniej zastąpić, niż średniego. Ale może się okazać, że ciężko pracującego pracownika fizycznego wciąż jest zastąpić łatwiej, niż nawet leniwego programistę i dlatego to
  • Odpowiedz