Wpis z mikrobloga

Duże psy zostały spuszczone na wolność przez właściciela, przybiegły na działkę moich rodziców i zagryzły ich kota. Dosłownie rozszarpały.. :( Sytuacja z przed pół godziny.

Pytanie: Czy takie zagryzienie kota można zgłosić na policję? Co grozi właścicielowi? To są podobno duże psy, typowo myśliwskie. Jak się ktoś zna na prawo to prośba o poradę, dzwonić na policje czy nie?

  • 22
cztery dni temu wpis, że psy zabrały piwo z pubu. Dziś te same psy to już policja i jadę do nich złożyć zawiadomienie.. wypok logic ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@brick: czyli jak zostaniesz pobity przez policję (która złamała w tym momencie prawo) i nazwiesz ich psami, a dzień potem twoją siostrę ktoś zgwałci to nie możesz (zgodnie z prawem) pojechać z nią na policję bo jakiś wykopek
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dawkins_Wszechwiedzacy: i ten krawężnik którym gardzisz będzie musiał pojechać i zrobić rozpoznanie do sprawy o wykroczenie. Czyli pośrednio zostałeś skazany na pomoc ludzi którymi gardzisz. Może nie w Twoim konkretnym przypadku, ale tak to działa. Ja nie wyzywam wszystkich budowlańców, choć mógłbym mieć do nich pewne uwagi przez jedną ekipe
@Xtreme2007: policja policją, ale ja bym proponował również sprawę cywilną. Tak jak napisała @Giacomina , a ja bym jeszcze dodał, że masz prawo do zadośćuczynienia z krzywdę, jaką doznałeś. Nie jest to bowiem przyjemna sytuacja, kiedy widzi się rozszarpywanie swojego kota. Kluczowe byłoby zabezpieczenie dowodów świadczących, że to były psy sąsiada. Ogólnie poleca udać się do prawnika, żeby zadbał o sprawy formalne
Ja nie wyzywam wszystkich budowlańców, choć mógłbym mieć do nich pewne uwagi przez jedną ekipe


@brick: Różnica jest tylko taka, że budowlańcy nie są na garnuszku podatników i nie nękają bezprawnie obywateli (nachodzenie przedsiębiorców, pałowanie na strajkach, fikołki z mandatami podczas pierwszego lockdownu). Tak, wiem, takie macie rozkazy, bla, bla, bla.