Wpis z mikrobloga

@szczekacz666: no przykro, zwłaszcza, że pady od PS4 też na to cierpiały, tyle, że nie leciały tak szybko, widać jak na dłoni, że to stara technologia w nowym opakowaniu ...
  • Odpowiedz
@kucyk: Nie wiem jak wy to robicie, na padach z PS5 przegralem jakoś ze 100h juz i są całe, joy-cony ze Switcha całe, na padzie z PS4 spokojnie pękło z 1500-2000h grania przez 5 lat i nic z nim nie jest xD
  • Odpowiedz
@Celinka95: skąd wiesz, że jest cały, testowałeś? może grasz w tytuły w których takich odchyleń nie zauważysz, podepnij sobie DualSense pod PC i zrób taki teścik jak ja. Myślę, że przegrałem na nim około 200h + więc poczekaj jeszcze trochę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kucyk: ughh ale mnie #!$%@? driftowanie analogów. Ja już tyle padów miałem zdriftowanych, że tego nie zliczę. Większość rozbierałem, czyściłem i pomagało, ale też nie zawsze. Z dualsensem będzie problem to rozebrać, bo to dużo bardziej obudowane, ciężej się do tych analogów dostać. Na szczęście jest gwarancja, więc można oddać, ale #!$%@? mnie te driftowanie niezmiernie, bo to jest problem odkąd #!$%@? analogi się pojawiły. Do dziś mam pada od xboxa
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Washi: telefon do Sony. Wysyłają Ci wszystkie dane na maila, zamawiasz kuriera na ich koszt i tyle. Przez sklep bez sensu bo tylko wszystko wydłuża.

@Celinka95: Na PS4 po 7 latach też nie mam takich problemów. Joycony od switcha dryfowały mi praktycznie od nowości. To nie jest kwestia sposobu użytkowania tylko wady która sprzęt ma już na początku, a ujawnia się po jakimś czasie.

@Fiktorianin: Oczywiście, że idzie to
  • Odpowiedz
@Celinka95: słyszałem że chodzi o higienę grania. Zapewne tak jak ja nie operdalasz chipsów ani niczego takiego przy graniu, nie pocą ci się specjalnie dłonie i joye działają bez zarzutu. Mój pad od premiery ps4 do dziś bez zarzutów. Od ps5 mam nadzieję wytrzyma tyle samo.
  • Odpowiedz