Wpis z mikrobloga

@HrabiaTruposz: Frustracja nie wynika tylko z braku penis into vagina, ale z braku bliskości drugiej osoby. Poza tym seks kosztuje kilkaset złotych, sporo przegrywów skorzystało z tej opcji - pytanie czy zastąpiło im to brak bliskości czy dalej są sfrustrowani. Obstawiam, że może ciśnienie z nich trochę zeszło, ale i tak nie czują się w pełni wartościowi. To chyba chodzi o taki akt bliskości i zaakceptowania przez drugiego człowieka. Już nie
  • Odpowiedz
@Cyprok: Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dla znacznej części ludzi, w tym dla wielu przegrywów, bliskość drugiej osoby jest czymś bardzo istotnym i pożądanym. I uważam, że kastracja chemiczna również na tym polu mogłaby przynieść rozwiązanie. No bo zastanówmy się, kto ma większe szanse na nawiązanie zdrowej relacji z drugim człowiekiem - sfrustrowany przegryw, który przez lata piwniczenia ma zakrzywiony obraz relacji międzyludzkich i ogromne parcie na związek, czy
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz:

Co do tego kogo chciałbym kastrować i na jakiej podstawie, pragnę zaznaczyć, że nie wyobrażam sobie kastracji jako przymusu względem przegrywów.


Rozumiem, tyle mi wystarczy. Bo początkowo zrozumiałem Twój wcześniejszy komentarz, że wyobrażasz to sobie jako przymus.
  • Odpowiedz
@L3gion: tak, serio taki. Ten portal zszedł na psy. Jakość polskiego społeczeństwa schodzi na psy. Odnoszę wrażenie, że w Polsce poza nielicznymi wyjątkami nie ma już "prawdziwych" mężczyzn, wszędzie tylko te przegrywy, jęczące, uciemiężone #!$%@?.
  • Odpowiedz
@psiversum:
A feministki odpuszczają cokolwiek, co im nie pasuje? Prawda jest taka, że właśnie w tym wieku wgrywa się te rolę społeczne, które potem feministki krytykują.
  • Odpowiedz
a ten tag nie powstał właśnie dla beki? W opozycji do żenującego pieklokobiet? Takie miałem cały czas przekonanie. Teraz zgłupiałem.


@przypadkowy_nick: @L3gion: No właśnie o tym mówię. Na początku tak było. Częściowo dla beki, częściowo jako opozycja ale nie na zasadzie jakiejś wielkiej walki tylko pokazaniu pewnych absurdów.
No a potem przyszli tacy wielcy wojownicy właśnie i się zaczął zwykły hejt. Czas chyba przestać śledzić ten tag.
Podobny napływ frajerów
  • Odpowiedz