Wpis z mikrobloga

#szosa
Jak myślicie co zrobić:
1 Kupić tester mleczanu, nauczyć się wyznaczać LT1 LT2 i VLaMax.
2 Zrobić profesjonalne badania wydolnościowe.

Jednorazowy koszt prawie taki sam tester 555zł, badania ~400zł.
Zalety testera, kupuję raz uczę się i w miarę tanio mogę sobie powtarzać badania co jakiś czas. Wada to to że pierwszy a może nawet drugi test może się nie udać. Dodatkowo mogę się złożyć na tester w kilka osób.

Zalety testu, badanie wykonane profesjonalnie (jednak bez VLaMax), dodatkowo zmierzony Vo2Max. Konsultacja trenera.
  • 4
@churagan:
Nie ścigam się, ale jazda daje mi dużo frajdy. Lubię trenować, lubię co jakiś czas zobaczyć FTP +10W. Lubię do tego co robię podchodzić profesjonalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiadomo że nic nie muszę, mam takie hobby i już!
@i-marszi: ja bym kupił tester, pouczysz się jak to robić, frajda będzie z rozwoju. Prosi na grupowaniach sprawdzają sam mleczan więc jak im starcza to tobie też powinno;)
@i-marszi dlatego zacząłeś od grup z dopingiem? xD
najpierw to trzeba zrzucic z 15kg i wykupic w miarę sensowny trening. Lepiej robic średniego gotowca niz szukać magicznej metody. A widzę, że ty jedziesz tą drugą metodą.