Wpis z mikrobloga

@rolnik_wykopowy: wg tego samego wykopka ciepło w mieszkaniu i prąd przychodzi do niego magicznie. I smog w polsce nie ma nic wspólnego z tym ze calosc energi elektrycznej produkujemy z węgla. Tak samo smog w krakowie nie ma absolutnie nic wspolnego z tamtejszym przemyslem.
  • Odpowiedz
Syf jest na początku straszny ale potem już mniej. Mogli też dorzucić wilgotne drewno.


@kamillo9009: Węgiel i wilgotne drewno dadzą mocno zauważalny dym, ale bez przesady - nie taki. Mimo wszystko, w takich sytuacjach warto podejść do lokatorów, by dać im sygnał o sytuacji i sprawdzić czy wszystko gra, bo rzeczywiście mogło dojść do zapalenia sadzy w kominie, a lokatorzy mogą nawet nie zdawać sobie z tego sprawy.
  • Odpowiedz
u mnie na wiosce #!$%@? palą śmieciami tak, że można pomylić z mgłą, a największym absurdem jest to, że nawet nie ma komu tego zgłosić, bo nie ma tutaj straży miejskiej
  • Odpowiedz
@papier96: Nie koniecznie, może być marnej jakości paliwo, o dużej wilgotności, a do tego piec z dmuchawą, która #!$%@? tlący się opał prosto do komina. Miałem w rodzinie taki przypadek, że tłumaczenie nie pomagało, że to bez sensu tak robić ze względów ekonomicznych i ekologicznych.
  • Odpowiedz
@Falcio: Nawalone mokrego i słabego węgla na duży żar w dodatku pewnie bardzo mocna dmuchawa i mamy taki efekt. Przy pożarze nie byłoby aż takiego dymu.
  • Odpowiedz