Wpis z mikrobloga

To jest dopiero historia!

Radość tuż po wylądowaniu oraz zachwyt nad pierwszą nadesłaną przez łazik Perseverance fotografią z Marsa, zrobioną przez kamerę Hazcam jeszcze zza osłony przeciwpyłowej był tak ogromny, że wszystkim umknął jeden bardzo ciekawy szczegół. Perseverance wykonał to zdjęcie chwilkę po dotknięciu kołami powierzchni, a kamera zupełnie przypadkowo ustawiona była w kierunku, w którym odleciał i rozbił się moduł lądowania - Descent Stage. Jeśli dobrze się przyjrzycie to na oryginalnej fotografii, na horyzoncie wyraźnie zobaczycie tumany wzbitego kurzu i wybuch modułu, do którego doszło około 700 metrów od łazika.

#mars #perseverance #ciekawostki #astrolife #swiatnauki

__________________________________________________________________________

Nie chcesz przegapić następnych znalezisk? Zapisz się TUTAJ.
Zerknij również na pozostały content: klik.
Zapraszam Cię pod kosmiczny tag #ntdc - o astronomii, astrofizyce, eksploracji kosmosu.
__________________________________________________________________________
ntdc - To jest dopiero historia!

Radość tuż po wylądowaniu oraz zachwyt nad pierws...

źródło: comment_1614248688nBzOoLZ2JZEse15xgagxWN.jpg

Pobierz
  • 72
@milewiczwaldek: To jest jedna z 23 kamerek, a dokładniej jedna 6 używanych przez systemy pokładowe do unikania zagrożeń, więc ma być kontrastowa, a nie robić ładne zdjęcia dla ludzi. Poza tym jest taki myk, o którym wiele osób nie wie. Otóż bez grubej atmosfery z wyższym promieniowaniem jonizującym układy elektroniczne, w tym kamery dostają masę dodatkowych sygnałów widocznych jako szum. Więc zamiast iść w kosmiczne rozdzielczości, w kosmosie idzie się w
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@ntdc: Mnie zastanawiało czemu tego modułu po prostu nie posadzili na powierzchni w miarę delikatnie gdzieś niedaleko zamiast rozbijać, rozumiem że przeszkadzało im "zniszczenie" okolicy przez rozwianie albo nawet nadpalenie piachu gorącymi gazami wylotowymi przez co łazik będzie musiał się oddalić w bardziej nietknięte przez lądowanie miejsce by dokonać badań. Skoro taki moduł był w stanie na chwilę zawisnąć by wypuścić łazik, to i powinno się go dać w miarę delikatnie
@PIAN--A_A--KTYWNA: @milewiczwaldek: Tyle lat w internecie i dalej nie potraficie napisać czegoś z sensem. Kamerka, która zrobiła to foto to typ "hazcam", mała rozdzielczość, służy by sprawdzać, czy robot nie najeżdża na przeszkody i czy wszystko jest ok. Zdjęcie powstało zaraz po przyziemieniu, wokoło jest dużo pyłu. Zdjęcie robione jest przez plastikową osłonę kamery, która docelowo ma być zdjęta jak opadnie kurz. Do zdjęć wysokiej rozdzielczości służą inne kamery, których
@Keris: W sumie to po co mieli by to robić? Musieliby poświęcić na to setki jeśli nie tysiące godzin by zaprojektować to do lądowania, dać mu dodatkowe paliwo potrzebne do lądowania, napisać programy które wybiorą miejsce, przeprowadzą operację itp. To wszystko kosztuje kupę kasy i czasu a w zamian otrzymają właściwie nic bo na tym lądowniku nie ma nic potrzebnego, do niczego nie można go wykorzystać.
@jamaz: Miałem na myśli lądowanie z istniejącą konfiguracją i z istniejącymi zasobami paliwa, zamiast rzucać tym całym sprzętem jak kamieniem co wymaga też sporo paliwa by odlecieć na taki kawałek próbować posadzić w miarę delikatnie i to wcale nie idealnie i bez zarysowań, raczej na tyle by nie wywołać eksplozji i nie podnosić przesadnie pyłu w powietrze. Co najwyżej poświęciliby czas na zmianę oprogramowania. Resztki modułu co najwyżej by poszły do