Wpis z mikrobloga

@smiesznykot: Mam na to sposób. Wrzucam sobie artykuły które chce przeczytać w 2 miejsca (zależnie czy w przeglądarce czy na mailu). Na mailu mam ustawione odpowiednie filtry. NIGDY nie czytam tych artykułów. Ale sama czynność i przekonanie o tym, że są w bezpiecznym miejscu i w hipotetycznej sytuacji, będę mógł do nich wrócić zmniejsza negatywne emocje związane z ich nieczytaniem. Ważne żeby te miejsca były konkretne i nieliczne, żeby mieć
  • Odpowiedz
@melatonin2803: Nie ma sprawy. Chętnie pogadam. Nie zawsze będę miał czas, żeby pochylić się na problemem. Jak sprawa nadaje się do upublicznienia to zachęcam (raczej "i" niż "zamiast") też do pisania w komentarzu, to może ktoś jeszcze z tego coś wyciągnie.
  • Odpowiedz
to o zagrożeniu i nadmiarze informacji przypomina mi wstęp do "Mądrości psychopatów" Duttona.

@Cilthal: Myślę o jej przeczytaniu ale trochę się boję. Polecasz? Boję bo jak zagłębiasz biografie przynajmniej z niektórych "psychopatów", szczególnie tych inteligentych to łatwo przyjąć ich punkt widzenia, albo chociaż zgodzić się z ich motywami. A sam nie wiem, czy nie mam jakiś skłonności w tym kierunku, więc wolałbym tego nie sprawdzać. To tak z przymróżeniem oka,
  • Odpowiedz
@kanclerz_krolestwa_paprotnikow: wkleję swoją odpowiedź na to samo pytanie pod innym wpisem:
https://www.wykop.pl/wpis/55884011/#comment-199002061
Zazwyczaj inspiracja przychodzi z książek. Jak gdzieś mam wątpliwości to zaglądam do prac naukowych czy innych źródeł. Jednak piszę tylko o rzeczach, które współgrają z moim doświadczeniem i staram się nim podeprzeć. Jednak wrzucanie swoich historii i podpieranie się swoim przykładem bardzo by wydłużyło te wpisy, dlatego staram się to skondensować i opisać możliwie zwięźle. Kilka rzeczy przydałoby
  • Odpowiedz