Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki
Moj niebieski polazł spać do drugiego pokoju. Po pół roku wspólnego spania na jednej wersalce uznał, że raz woli się wyspać. Jest mi przykro.. Ale od początku.
Wynajmujemy mieszkanie w bloku i niestety tak się złożyło, że zamiast łóżek mamy dwie wersalki w dwóch pokojach. Przyznaję, że nie śpi się na nich wygodnie, ale nie wyobrażałam sobie spać bez chłopaka. Mimo to zwracał uwagę, że często spał pół dupkiem na niej, że plecy go po niej bolały. Ja jestem szczupła i niska, więc bez problemu się mieściłam. Też mi się zdarzało marudzić na te wersalke, ale przyzwyczaiłam się do tego. On ma nadwagę, ale mi to nie przeszkadzało, ale wspieram go w schudnięciu.
Aż do wczoraj gdy przebudziłam się w nocy i nie zastałam ani a niebieskiego ani jego kołdry. Spał w drugim pokoju. Zapytałam się co się stało, bo byłam w szoku, że go nie ma. Poszedł tak bez słowa.. Wyjaśnił, że to nie jest nic związane z nami i mną, ale po prostu na jedną noc (gdzie się nie wyspał po nocnej zmianie) woli spać oddzielnie, bo ma dość spania pół dupkiem, ściągania się prześcieradła i wbijania się guzików w ciało. Po prostu mamy za małe łóżko dla nas oboje i tyle. Mi zrobilo się przykro, że tak bez słowa poszedł. Gdyby mnie wcześniej uprzedził to bym zrozumiała i wierzyła, że wszystko jest w porządku. A tak to mam całą masę pytań o nasz związek. Tym bardziej, że niebieski ostatnio chodził zmęczony, nie był w najlepszym nastroju, ale na pytanie czy coś się dzieje to mówił, że nic i że po prostu jest zmęczony. Nie miał ochoty na zbliżenia albo szybko się męczył i koniec zabawy. Po prostu mam w tej chwili obawy. Rano z nim pogadam, ale i tak czuje się z tym źle. Czy tylko u nas tak jest czy jest tu ktoś z podobnym przypadkiem?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60306eed267126000a876250
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 80
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Co się facetowi dziwisz, ja u dziewczyny tez nie mogłem się nigdy wyspać.
Łóżko za krótkie, kołdra za krótka, przykryje się pod szyje tak jak lubię, to stopy wystają, a jak zimno w stopy to nie usnę.
I potem wstajesz rano jak zombi, to ja miałem dość po weekendzie, a co dopiero na dłuższą metę.
Zamiast szukać na siłę problemów niewidocznych, to może lepiej wyeliminować ten jeden o którym wiesz?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest po prostu niewiarygodne. co z wami różowymi jest nie tak. Byle pierdoła i trzeba obudować to całą wyimaginowaną filozofią. No i wyrazy współczucia i wsparcia dla niebieskiego bo coś czuję, że weekend dla niego zacznie się ciekawie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania porządnie się wyspać to podstawa. Prawda jest taka, że na wersalce i to w dwójkę to można czasem przekimać ale nie ma to nic wspólnego z wypoczynkiem, też bym uciekł na jego miejscu. Nie ma jak porządne łóżko co najmniej 2x2m i osobne kołdry.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 206
@AnonimoweMirkoWyznania: ja #!$%@? ale wy dupy macie emocjonalny #!$%@? w głowach xD chłop pracuje po nocach, śpi na #!$%@? łóżku, w końcu się #!$%@?ł i w środku nocy poszedł odpocząć to ty masz milion pytań o przyszłość zwiazku. Co on miał zrobić budzić cie i meldować, że idzie się wyspać?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: kobieto kup mu porządne łóżko, spanie na małej wersalce to tortury, nawet jak się jest małym i szczupłym, a co dopiero jak chłop większy. Ja się bardziej dziwię, że pół roku wytrzymał zamiast od razu zmienić łóżko/mieszkanie.
  • Odpowiedz
  • 128
Współczuję chłopowi z całego serca. Nocki, bóle, niewyspanie. I jeszcze takiego #!$%@? będzie musiał słuchać xD
  • Odpowiedz
Tym bardziej, że niebieski ostatnio chodził zmęczony, nie był w najlepszym nastroju, ale na pytanie czy coś się dzieje to mówił, że nic i że po prostu jest zmęczony. Nie miał ochoty na zbliżenia albo szybko się męczył i koniec zabawy. Po prostu mam w tej chwili obawy. Rano z nim pogadam, ale i tak czuje się z tym źle. Czy tylko u nas tak jest czy jest tu ktoś z podobnym
  • Odpowiedz
Wynajmujemy mieszkanie w bloku i niestety tak się złożyło, że zamiast łóżek mamy dwie wersalki w dwóch pokojach.


@AnonimoweMirkoWyznania: poprawię: nie "tak się złożyło", tylko "źle szukaliśmy mieszkania na wynajem". Dla mnie pytanie, czy łóżko ma minimum 160 cm szerokości pada w pierwszej rozmowie z właścicielem i negatywna odpowiedź (lub wersalka zamiast łóżka) dyskwalifikuje lokal.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Chłop chce się wyspać i używa logicznych argumentów. Co za bezduszny brutal! Zostaw go najlepiej... Jakby moja różowa robiła mi wyrzuty o to, że chcę być wypoczęty to poważnie bym się zaczął nad tym związkiem zastanawiać.
  • Odpowiedz
Ciekawostka; są małżeństwa które są szczęśliwe, ale nie sypiają razem. I z moich obserwacji to właśnie goście wolą spać samemu w łóżku.
  • Odpowiedz