Wpis z mikrobloga

Chyba nie doceniłam efektu, jaki #carnivore miało na moje zdrowie psychiczne. Odkąd zakończyłam eksperyment, depresja wróciła na pełnej #!$%@?, nie potrafię utrzymać dyscypliny na talerzu, jem jakieś gówna i mam ten etap myślenia, że w sumie nie zależy mi na zdrowej diecie, bo ja wcale nie chcę długo żyć, i to co zjem nie ma znaczenia. Nie potrafię się z tego pozbierać zupełnie.
#keto #depresja
  • 20
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Wracaj koleżanko do diety. Mam podobnie. 2-3 dni czitowania z węglami i wszystko co najgorsze wraca włącznie z kosmicznymi pierdami. 2 dni na LC i wszystko się stabilizuje aż do uśmiechu na ustach.
  • Odpowiedz
  • 0
@pannakota Keto coś daje przy nerwicy? Bo ja to nie miewam już napadów takich jak wcześniej ale #!$%@? samopoczucie od popołudnia do 21 może 22 i brak sił, plus do tego jakąś dziwna blokada z siłami do pracy
  • Odpowiedz
@Pitaq: U mnie się mocno uspokoiło. Myślę, że może mieć z tym coś wspólnego brak skoków "cukru" i bardziej wyrównany poziom energii w ciągu dnia. Biorąc pod uwagę, że np. cukrzyca może prowadzić do depresji (bardzo upraszczając mechanizm działania), a cukier wpływa negatywnie na neuroprzekaźniki (też bardzo uproszczone, żeby się nie rozpisywać) i nawet u osób z alzheimerem potwierdzili pozytywne działanie na samopoczucie to może mieć to związek.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna czy Twój układ pokarmowy działa tak jak powinien? Chciałbym tutaj przytoczyć moją historię która w sumie trwała 4 lata, leczyłem cały czas depresję i stany lękowe nie dopuszczając że mogłoby to być coś innego a w skrócie się okazało że mam SIBO + przerost candidy, próbowałem tak jak i Ty carnivore, keto itd i zawsze było lepiej ale każde odstępstwo od diety np. trochę węglowodanów czy słodkiego sprawiało że objawy się
  • Odpowiedz