Wpis z mikrobloga

#problemypsychiczne #korposwiat

4 lata temu strach przed wyjściem z domu, zasłanianie okien i paniczne napady strachu.

Dziś korpoświat, siedzenie w biurze z innymi, kontakty bez grama stresu, chociaż nie jestem mega gadatliwym ekstrawertykiem wzbudzającym sympatię od pierwszego uśmiechu.

Jutro mam wygłaszać prezentacje przed jakimś super ważnym człowiekiem, gdzie nigdy czegoś tego nie robiłam, a co dopiero w języku obcym.

Trzymajcie kciuki Mireczki, bo boje się jak cholera, ale tyle rzeczy już się udało przez te 4 lata, że to też napewno się uda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
@churros8: terapia + leki + masa pracy i wychodzenia ze strefy komfortu.
Nie ma magicznej pigułki, która wszystko rozwiązuje, wszystko ma wpływ po trochu, a sama terapia nic nie da jak będziesz ograniczał swoją pracę nad sobą do godziny w tygodniu, właśnie na spotkaniach z terapeutą lub nie zaufasz terapeucie.