Wpis z mikrobloga

Ostatnio czytałam wiele komentarzy pod postem dotyczącym bezdzietności z wyboru, których autorzy twierdzili że nie chcemy mieć dzieci bo wolimy się bawić i imprezować, śmieszne, po prostu niektórzy są bardziej rozwinięci i nie potrzebują jakiś nieintelgientnych, srajacych pod siebie istot dla swojej podrzędnej potrzeby spełnienia standardów społecznych.
#childfree #antynatalizm #rodzicielstwo #dzieci
  • 98
@SumKrowojad:

Do 25 roku życia też miałem takie podejście. W wieku 29 lat zdecydowałem się na dziecko. W sumie mam to gdzieś czy ktoś chce mieć dzieci czy nie. Ja nie żałuję, córka ma 1,5 roku i daje mi masę szczęścia i spełnienia a widok jak się rozwija to piękne chwile których chyba nie zapomnę do końca życia :) opieka nad dzieckiem to nie grzebanie w gównie 24h na dobę, jeśli
@sz__po: jak się dowiedziałem dzięki jednemu z tutejszych HAL__9000(nie wołam, bo już go raz zawołałem wyżej, a nie chcę spamować) antynatalizm to ciekawa koncepcja filozoficzna, jak każda praktycznie niemożliwa do udowodnienia, niemniej nie uważam, że ludzie realnie w nią wierzący są jakoś specjalnie kontrowersyjni, czy ekscentryczni, na pewną mogą być irytujący, na zasadzie mema z dresiarzem, który sam dzwoni żeby powiedzieć "nie mogę teraz rozmawiać" ale koncepcja sama w sobie nie