Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 89
@Reaamu: Kiedyś koleżanka naszemu obcokrajowcowi-promotorowi też dała bukiet po obronie. Spojrzał na nie z lekkim wtf i głośno powiedział czystą polszczyzną "na #!$%@? mnie te kwiaty?!" Potem podszedłem ja z kolegami i flaszkami. Jego oblicze natychmiast się rozweseliło, obejrzał pierwszą flaszkę i rzekł do koleżanki "No i to je prezent, fidzisz?" ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@NiskiGrubyDzik: no mówisz że wyruchales jej siostrę, matkę, koleżankę i cyk kupon na brak focha

Ja bym nigdy nie dała swojemu takiego gówna, bo po co mi partner bez godności
  • Odpowiedz
@Reaamu: trzeba na prawde nie miec za grosz honoru zeby jako mezczyzna godzic sie na cos takiego w zamian za to ze ksiezniczka da raz na miesiac dupy, nie dziwie sie ze rynek matrymonialny tak wyglada jak wyglada skoro mezczyzni sa takimi frajerami
  • Odpowiedz