[whitewolfik]

Sąsiad znowu górą. Urzędnicy Starostwa Powiatowego w Łodzi postanowili zawiesić wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę do czasu zakończenia sprawy o służebność. Nie pomogło wskazanie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15.05.2015 roku, sygn. II OSK 2511/13 oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18.02.2015 roku, sygn. VII SA/Wa 1453/14 uchylających decyzje w bliźniaczych sprawach. Pomimo, że projekt budowy spełnił wszystkie wymogi formalne, urzędnicy zabronili mi dysponować moim mieniem na czas niekreślony, czym moim zdaniem złamali prawo. Jednocześnie poinformowano mnie o odmowie przeprowadzenia kontroli w sprawie stojącego budynku bez drogi dojazdowej, bo archiwum jest zamknięte z powodu pandemii.
Aktualnie Starosta Powiatowy rozpatruje zażalenie na tę decyzję. Szykuje się kolejna niepotrzebna sprawa w sądzie, bo urzędnik nie zna przepisów.
Wyjątkowo taguję #lodz bo może jakiś urzędnik przeczyta i się zawstydzi za kolegów. #sluzebnoscwolfika

[N.....y]

@whitewolfik: Twoje dzieci może doczekają się końca tej sprawy XD

[pestis]

@whitewolfik: trzymaj się miras

[Pociongowy]

@whitewolfik: Boże co za idiotyzm. Powinieneś potem wnieść o rekompensatę za opłaty sądowe z powodu skutków tej decyzji...

[whitewolfik]

@Nie_znany: coś w tym jest, bo jak się sprawa zaczęła, to nawet nie myślałem o dzieciach a teraz do przedszkola wożę.

[soadfan]

@whitewolfik: o rany Mirku! Jak ja Ci współczuję

[cebulowy_wojownik]

@whitewolfik: To już tyle lat razem i odezwałeś się do nas właśnie w walentynki :)))

[whitewolfik]

@cebulowy_wojownik: a do tego ta ziemia należała kiedyś do Walentyny! :D

[pablo_see]

@whitewolfik: Za wiki Św. Walenty
Wskutek splotu zwyczajów ludowych, folkloru i legend był uważany za obrońcę przed ciężkimi chorobami (zwłaszcza umysłowymi, nerwowymi i epilepsją)

Także Św. Walenty nie obronił Cię przed umysłowo chorymi.

[TymRazemNieBedeBordo]

@whitewolfik: To trwa tyle lat, że w tym #!$%@? państwie bardziej opłacałoby się pobić gościa w pierwszym dniu jego problemów, odsiedzieć te 3 lata i mieć spokój resztę życia.

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-karny-16798683/art-158

[dlolb]

@whitewolfik: Twoje dzieci może doczekają się końca tej sprawy XD

@Nie_znany: będziemy mieli polskie Romeo i Julia

[bardzospokojnyczlowiek]

@whitewolfik: możesz przypomnieć o co toczy się sprawa, bo już nie pamiętam? XD

[Donmenello]

@bardzospokojnyczlowiek: OP już powoli zapomina o co jest sprawa xD
Ja #!$%@?ę kraj z dykty xD

[NaglyAtakGlazurnika]

@whitewolfik: powinieneś opchnac ta ziemię miłemu szemranemu jegomosciowi placacemu gotówką, najlepiej z przeznaczeniem na nielegalne wysypisko.

[whitewolfik]

@bardzospokojnyczlowiek @Donmenello: Sąsiad kupił działkę bez drogi, pobudował dom i pozwał mnie do sądu, bo chce mieć drogę dojazdową zrobioną z mojego pola. Zaprojektowałem dom na tej działce i chciałem go pobudować, to teraz urzędnicy nie chcą mi wydać pozwolenia. Zapachniało dyktą, co?

[Donmenello]

@whitewolfik: Miałem już klika zderzeń z dyktą, inne tematy, ale dykta zawsze śmierdzi tak samo. Teraz już ta rozmoknięta dykta się pode mną rozpada i będzie się trzeba ewakuować xD
Przy okazji zawołam @bardzospokojnyczlowiek:

[karmelkowa]

@whitewolfik to już tyle lat. Dramat!

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@whitewolfik: I nawet jak wygrasz w sądzie, jak starosta się uprze to i tak może nie wydać zgody i znowu będziesz musiał lecieć do sądu. Ponownie wygrasz a starosta swoje. I tak cały czas. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[gobi12]

@whitewolfik: Czy udało Ci się ogrodzić całą swoją własność?

[whitewolfik]

@gobi12: ogrodziłem pole sosnowymi stemplami i siatką leśną zaraz na początku awantury. W tym momencie nic już z tego nie zostało. Część słupków zostało zniszczonych, inne pogniły. Wiosną będę się zastanawiał jak to odbudować.