Wpis z mikrobloga

via Android
  • 586
@mateusz-zahorski to dlaczego nie mogę zjeść w restauracji na własne ryzyko?
Dlaczego w kościele można przyjąć opłatek na własne ryzyko, w nie można zjeść obiadu w restauracji?
  • Odpowiedz
@Disscord93: Na własne ryzyko to możesz sobie golić jaja maszynką elektryczną - bo jak się zatniesz to tylko to ucierpisz. Natomiast na zdjęciu widzimy ludzi, którzy ryzykują nie tylko swoim zdrowiem, ale też wszystkich osób, z którymi będą miały kontakt.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Jak były te obostrzenia, ze do kościołów mogła wejść tylko określona liczba ludzi to u mojej babci na wiosce faceci ubierali komże i wchodzili jako ministranci (którymi oczywiście nie byli) i siedzieli w środku bo osob służących do mszy obostrzenia nie dotyczyły. Reszta stała na zewnątrz. ¯\(ツ)/¯

Jak powiedziałem mojej babci, ze trzeba być na prawdę bezczelnym pajacem z mocno wypranym mózgiem żeby coś takiego robić tyko po to żeby siedzieć/być blisko
  • Odpowiedz
@Under89: Ale pomyśl o tych biednych księżach! Za co oni by żyli, gdyby kazali im wiele miesięcy żyć bez przychodu z wkładania wafla do gęby każdemu. Może jeszcze mają płacić podatek za ten okres? #pdk
  • Odpowiedz