Wpis z mikrobloga

@Estetykatopodstawa: Ja się nie odniosłem do legalności. Zrozumiałem, może źle, ze koles zapłacił, klub zamknęli a pięniędzy nie zwracamy tylko doliczymy niewiadomo kiedy.
W marcu można było mówić o wyjątkowej sytuacji, po roku już trochę niebardzo. Trzeba planować co się zrobi w takim wypadku.
Wiem, ze niektóre branże nie maja lekko, ale co mnie to obchodzi na koniec dnia?
@Estetykatopodstawa:
Zawieram umowę na czas określony dnia x.
Firma z przyczyn niezależnych ode mnie (no i w sumie od nich) nie może świadczyć usług o której jest mowa w umowie.
Automatycznie przedłużają mi umowę, pomimo tego, że mieliśmy ustalone inne terminy i do tego broni się przed jakąkolwiek rozmową na temat tej umowy.

To tak jakbym podpisał umowę na 2 lata z dostawcą internetu. Nagle on mi mówi, że w