Wpis z mikrobloga

Na koniec dnia zagadka: Jak szybko znikają ze skóry ładne zapachy o słabych parametrach?


Ostatnio ktoś pytał o Vibrant leather intense, więc poszedłem zrobić rozpoznanie. Czy jest to mocniejsza wersja VL? Nie. Czy przypomina Aventusa? Nie
W składzie jest papirus, sandałowiec i nuty drzewne. Mi przypomina najbardziej X-bolta z dodanymi słodko-owocowymi akcentami. Zapach całkiem przyjemny, mógłbym go nosić na co dzień. Nawet usłyszałem od koleżanki, że ładny i do mnie pasuje, no ale jak zwykle Zara przyzarowała. 1,5h od aplikacji nic nie czuć na skórze, na swetrze coś tam jeszcze siedzi po 5h. Chyba już wiem jaką politykę przyjęli producenci. Robić dużo różnych zapachów w niskich cenach i o słabych parametrach, żeby ludzie się nimi zlewali i wymieniali na kolejne. I to chyba działa, bo znam osoby twierdzące, że można tego używać po 20 psików na raz bo tanie i nie szkoda. A jak na produkcji coś im się pomyli to powstają perełki w stylu VL Summer, które warto wyłapywać, na pozostałe jak mówi przysłowie "szkoda życia"
@ChacharZWarszawy chyba Ty pytałeś o ten zapach
#perfumy #zara
Przy okazji - strasznie lecą w wała z odbiorem paczek. Wystarczy podać dwie ostatnie cyfry kodu zamówienia i dostaje się paczkę bez żadnej weryfikacji. Nikt mnie nie pytał o imię, nie pokazywałem maila, tylko podałem numer i dostałem przesyłkę. Po ostatnich wyprzedażach podejrzewam, że można iść i rzucić z dupy jakieś dwie cyfry i coś dostaniemy za free xD
  • 3
@Eustachiusz: Pewnie tak im wyszło z badań odbiorców i rachunku kosztów – skoro zmieniają kolekcję ubrań co 2 tygodnie, to oferują też zapachy, które możesz zmieniać co dwie godziny. Pewnie gdyby chcieli, to bez problemu zrobiliby perfumy pachnące cały dzień, zwłaszcza, że to w 110% syntetyczne nuty, ale nie na tym polega fast fashion ¯_(ツ)_/¯

A z tym odbiorem, to jakiś wyjątkowy nie ogar, bo zawsze i wszędzie legitymowali bardzo wnikliwie.