Wpis z mikrobloga

Zajęta dziewczyna = ładna, szczupła, zadbana, rozmowna.
Singielka = gruba, najczęściej też pasztet, również rozmowna.

Jedyny scenariusz gdzie singielka to ładna i szczupła laska to portale randkowe, na których przez zbyt duża liczbę spermiarzy wszystkie dziewczyny które się tobie podobają są poza twoim zasięgiem, więc rozmowne zbyt nie są. Grube dostępne są natomiast wszędzie. W realu, w internecie, grubolstwo jest wszędzie i wszędzie jest rozmowne.

Tak o to prezentuje się rzeczywistość z mojej perspektywy. Każda singielka poznawana w realu to j----y wieloryb. Każda ładna dziewczyna zakluczowana przez swojego chłopaka.

I co gorsza nie znam wyjątków od tej reguły. To jest jakaś klątwa.

#tinder #rozowepaski #badoo
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pralko-suszarka: Pamiętaj, że jeśli "zajętość" oceniasz poprzez to, że podbijasz do laski na ulicy, to często dostaniesz fałszywe odpowiedzi, czyli ładna singielka odpowie Ci "mam chłopaka" - to jest często ich automatyczna odpowiedź. Z drugiej strony jakbyś się jej bardzo spodobał, to nawet jakby się już z kimś spotykała, to by śmiało się umówiła / podała numer (gdzie w innym przypadku to by śmiało się kwalifikowało pod "mam chłopaka").

Fakt,
  • Odpowiedz
Pamiętaj, że jeśli "zajętość" oceniasz poprzez to, że podbijasz do laski na ulicy


@MatiKosa: nie, oceniam przez to, że poznanie dziewczyny w jakiś okolicznościach (praca, znajomi) a nie zagadywanie do obcej osoby na ulicy, która jest odcięta od rzeczywistości przez telefon.

Fakt, że te ładne z fajnym charakterem są najczęściej niemal permanentnie zajęte, ale to też nie tak, że nie ma zupełnie ładnych i wolnych, bo są i to nie tylko na
  • Odpowiedz
nie, raczej powinieneś zrobić coś ze sobą żeby brać te lepsze.


@Krejziismylife: yyy czyli powinienem je sobie wyczarować, skoro ich normalnie nie mogę spotkać?? ¯\_(ツ)_/¯ Bo tak to wynika z twoje jazgocenia. Ja niczego odgórnie nie zakładam, ja tylko przedstawiam moje doświadczenia, to ty sobie dopisujesz resztę. Ja okres tzw. "wyjścia do ludzi" i największego tryhardu na znalezienie dziewczyn już mam za sobą.
  • Odpowiedz