Pytanie do ludu, Mój prapradziad służył w armii niemieckiej w Infanterie-Regiment Graf Schwerin (3. Pommersches) Nr. 14, z Bydgoszczy, miał niezbyt wielka przyjemność brać udział w Bitwie pod Verdun, jego koledzy którzy przeżyli opowiadali jak zdobywali okrutna górę Toter Mann, z której francuzi z dział do nich walili jak do kaczek, podobno dla nich to było najgorsze wspomnienie z wojny, późniejszą wojnę polsko-bolszewicką porównywali do tego jak igraszkę dla dzieci. Sam mój prapradziad miał pecha, bo przeżył sam szturm na górę, a zginął podczas wydawało się spokojnego przemarszu na inne pozycje, jego koledzy opowiadali ze niespodziewanie wpadli pod ostrzał artyleryjski, i pochowali się do lejów po wcześniejszym ostrzale, jego koledzy skoczyli do jednej dziury, a Józef do drugiej, wołali go więc, Józek, choć do nas, on im miał odpowiedzieć, ze woli w swoim leju przeczekać, i miał takiego pecha, ze drugi raz pocisk uderzył w ten sam lej, i rozerwało go na strzępy. Z tego co poszukiwałem po cmentarzach, to nigdzie go nie ma, także można spokojnie przyjąć, ze musiało go na tyle rozerwać ze go już potem nie zidentyfikowali. Jakby ktoś chciał poszukać poległych ze strony armii niemieckiej i się przekonać o skali ilu Polaków poległo, a o czym sie nie mówi i jakkolwiek nie upamiętnia, to polecam tą stronę z zdigitalizowaną księgą poległych armii niemieckiej. http://des.genealogy.net/eingabe-verlustlisten/search #iwojnaswiatowa #wojna #ciekawostkihistoryczne #historia #iww
W jakim wojsku służyli twowi przodkowie podczas wielkiej wojny
W armii cesarstwa niemieckiego 6.4% (3)
w ck armii21.3% (10)
w armii Carskiej 14.9% (7)
w innej armii np francuskiej, uk, usa, włoskiej2.1% (1)
@sindram: super wpis. Wiesz może jak doszło do tego, że „frontowi” koledzy twojego pradziadka przekazali wiedzę o jego śmierci rodzinie? Sami się pofatygowali, wysłali list czy w jeszcze inny sposób?
@szczupak_ziemny: A jego kobita pewnie jakiś list dostała, no i dostawała rentę po jego zgonie od rządu niemieckiego do 45 roku, z tego co wiem, nie była taka najniższą, w trakcie dwudziestolecia miał być to miesięczny ekwiwalent dobrej krowy tj gdzieś około 200 złotych
@sindram: Dosyć ciekawe ze względu na charakter tego państwa. Działo się to nieprzerwanie, nawet po napaści na Polskę? Była w 100% Polką? Jestem ciekawy, bo nigdy wcześniej nie przyszłoby mi do głowy coś takiego i myślałem, że hitlerowskie Niemcy nie respektują takich zobowiązań finansowych.
@C8H18: umarł za Niemcy więc może uznali że renta dalej sie należy, a Niemką nie była, czy dostała jakąś grupę narodowościową na volksliscie nie wiem, ale nikt o tym nie wspominał, by miała.
@sindram: wydaje mi się, że pytanie w ankiecie jest trochę źle postawione, bo zakłada, że wszyscy służyli w jednej, podczas gdy wojna na ziemiach polskich charakteryzowała się częstymi walkami bratobójczymi. jak sam z resztą piszesz, w Wielkiej Wojnie walczyło pokolenie naszych prapradziadków, 2^3 to 16, babcie raczej nie walczyły, więc 8 - jest szansa, że w tylu różnych armiach mogli służyć nasi przodkowie :) Inna sprawa to zachowane na ten temat
@kossakov: ano mogli walczyć po różnych stronach, zdarzało sie ze ojciec strzelał do syna, lub brata. Z tego tez powodu po pewnym czasie Niemcy przerzucali pułki z duża ilością Polaków na front zachodni, żeby im sie dyscyplina nie posypała. Aczkolwiek mogło byc mimo wszystko dużo gorzej jeśli chodzi o bratobójcze walki, jak już wspomniałem Niemcy przerzucali Polaków na zachód, Austriacy może nie w takiej ilości, ale i polskie pułki lądowały na
@kossakov: Aha jeszcze jedno, co prawda nie mam twardych danych, ale podejrzewam ze Rosjanie zmobilizowali większy procent Polaków z kresów niz z kongresówki.
Mam na telefonie album w którym kolekcjonuje sobie pod pewnego czas wszystkie żaby pepe jakie znajdę, zostaw plusa i podam nr w komentarzu a pokaże Ci jaką żaba dzisiaj jesteś #gownowpis #memy
Mój prapradziad służył w armii niemieckiej w Infanterie-Regiment Graf Schwerin (3. Pommersches) Nr. 14, z Bydgoszczy, miał niezbyt wielka przyjemność brać udział w Bitwie pod Verdun, jego koledzy którzy przeżyli opowiadali jak zdobywali okrutna górę Toter Mann, z której francuzi z dział do nich walili jak do kaczek, podobno dla nich to było najgorsze wspomnienie z wojny, późniejszą wojnę polsko-bolszewicką porównywali do tego jak igraszkę dla dzieci.
Sam mój prapradziad miał pecha, bo przeżył sam szturm na górę, a zginął podczas wydawało się spokojnego przemarszu na inne pozycje, jego koledzy opowiadali ze niespodziewanie wpadli pod ostrzał artyleryjski, i pochowali się do lejów po wcześniejszym ostrzale, jego koledzy skoczyli do jednej dziury, a Józef do drugiej, wołali go więc, Józek, choć do nas, on im miał odpowiedzieć, ze woli w swoim leju przeczekać, i miał takiego pecha, ze drugi raz pocisk uderzył w ten sam lej, i rozerwało go na strzępy.
Z tego co poszukiwałem po cmentarzach, to nigdzie go nie ma, także można spokojnie przyjąć, ze musiało go na tyle rozerwać ze go już potem nie zidentyfikowali.
Jakby ktoś chciał poszukać poległych ze strony armii niemieckiej i się przekonać o skali ilu Polaków poległo, a o czym sie nie mówi i jakkolwiek nie upamiętnia, to polecam tą stronę z zdigitalizowaną księgą poległych armii niemieckiej.
http://des.genealogy.net/eingabe-verlustlisten/search
#iwojnaswiatowa #wojna #ciekawostkihistoryczne #historia #iww
W jakim wojsku służyli twowi przodkowie podczas wielkiej wojny
Edit: a to nie ta wojna, sorka
@sindram: Od III rzeszy też dostawała?
Inna sprawa to zachowane na ten temat
ano mogli walczyć po różnych stronach, zdarzało sie ze ojciec strzelał do syna, lub brata.
Z tego tez powodu po pewnym czasie Niemcy przerzucali pułki z duża ilością Polaków na front zachodni, żeby im sie dyscyplina nie posypała. Aczkolwiek mogło byc mimo wszystko dużo gorzej jeśli chodzi o bratobójcze walki, jak już wspomniałem Niemcy przerzucali Polaków na zachód, Austriacy może nie w takiej ilości, ale i polskie pułki lądowały na