A propos mojego wczorajszego postu.
Gdyby na wykopie znaleźli się potomkowie, Józefa Piwańskiego z Jordanowa (zmarłego 5 czerwca 1916, którzy również znają tą historie o walce pod Verdun) Którzy dysponują po nim zdjęciami, dokumentami, listami, szerszymi historiami żywota etc, bo ja niestety żadnych pamiątek poza historią rodzinną i twardymi danymi jaki udało mi się o nim ustalić, nie mam (Wiem ze prababka Pelagia, posiadała dużo rodzeństwa, było ich w sumie, chyba 6
@Tosia60:
Nie spodziewałem się ze ktoś odkopie tak stary post na wykopie, podobnie jak fakt ze może jeszcze żyć wnuk, ewentualnego brata mojego prapradziadka, odblokuj pw na wykopie to sobie pogadamy.
  • Odpowiedz
Pytanie do ludu,
Mój prapradziad służył w armii niemieckiej w Infanterie-Regiment Graf Schwerin (3. Pommersches) Nr. 14, z Bydgoszczy, miał niezbyt wielka przyjemność brać udział w Bitwie pod Verdun, jego koledzy którzy przeżyli opowiadali jak zdobywali okrutna górę Toter Mann, z której francuzi z dział do nich walili jak do kaczek, podobno dla nich to było najgorsze wspomnienie z wojny, późniejszą wojnę polsko-bolszewicką porównywali do tego jak igraszkę dla dzieci.
Sam mój

W jakim wojsku służyli twowi przodkowie podczas wielkiej wojny

  • W armii cesarstwa niemieckiego 6.4% (3)
  • w ck armii 21.3% (10)
  • w armii Carskiej 14.9% (7)
  • w innej armii np francuskiej, uk, usa, włoskiej 2.1% (1)
  • nie służyli w woju 12.8% (6)
  • nie wiem 42.6% (20)

Oddanych głosów: 47

@kossakov:
ano mogli walczyć po różnych stronach, zdarzało sie ze ojciec strzelał do syna, lub brata.
Z tego tez powodu po pewnym czasie Niemcy przerzucali pułki z duża ilością Polaków na front zachodni, żeby im sie dyscyplina nie posypała. Aczkolwiek mogło byc mimo wszystko dużo gorzej jeśli chodzi o bratobójcze walki, jak już wspomniałem Niemcy przerzucali Polaków na zachód, Austriacy może nie w takiej ilości, ale i polskie pułki lądowały na
  • Odpowiedz
@kossakov: Aha jeszcze jedno, co prawda nie mam twardych danych, ale podejrzewam ze Rosjanie zmobilizowali większy procent Polaków z kresów niz z kongresówki.
  • Odpowiedz
Jedyna taka noc w historii: Co się zdarzyło w Ypres 24 grudnia 1914?

Nie ma chyba człowieka, który nie słyszałby o magii świąt. Wielu pewnie ją poczuło. Jednak tylko niektórzy mogli rzeczywiście jej dotknąć. Moc Bożego Narodzenia to wielka siła, o której działaniu przekonali się tkwiący w okopach żołnierze - w okolicach Ypres w roku 1914. Wydarzenie o było tak bezprecedensowe, tak niezwykłe i niespodziewane, że znalazło swoje miejsce w historii. Dziś
karolina-lucja-bialke - Jedyna taka noc w historii: Co się zdarzyło w Ypres 24 grudni...

źródło: comment_quw7SXLMqNORyB3Vi8b2ObyobOnIFw1z.jpg

Pobierz
@karolina-lucja-bialke:

Widziałem dziś, jak myślę, coś, czego nikt jeszcze nie widział. Około dziesiątej rano zerknąłem ponad parapetem i nagle ujrzałem dwóch Niemców machających w naszą stronę. Właśnie do nich mierzyliśmy, gdy spostrzegliśmy, że są nieuzbrojeni. Jeden z naszych wyszedł im naprzeciw, a po kilku minutach cały obszar między okopami był pełen żołnierzy i oficerów, którzy podawali sobie ręce i składali życzenia szczęśliwych świąt.


Tak pisał pod Armentieres porucznik Dauglas Chater. Nie
  • Odpowiedz