Wpis z mikrobloga

Wg wykopu i nie tylko auto traci na wartości w ciągu pierwszych 3 lat 40-50% wartości.

Jakim cudem fiat 500, który w 2010-2012 roku był warty pewnie ok 40k teraz dalej stoi za min 20-30k (!) ? WTF? o co chodzi?
Sprawdziliśmy z dziewczyną jednego za 16k - pochodzenie Niemcy, po szkodzie całkowitej i kilku kolejnych w kraju

Czy fiat to jakaś magiczna złota inwestycja? A może są tak wypasione, że nikt ich nie chce sprzedawać i na otomoto wystarczy w 3 osoby zrobić zmowę cenową, że by zrobić wrażenie, że kosztuje więcej?

#samochody #motoryzacja #fiat #handel #pytaniedoeksperta #fiat500 #autodna
  • 70
  • Odpowiedz
I nic się nie spinam - po prostu auta nie tracą na wartości 50% w trzy lata jak wykop twierdzi :}


@hifiglator: Spinasz się i to jeszcze jak. Ty wiesz jak to się liczy, ale zwykły kowalski tego nie wie. Ty wiesz, że te utraty wartości są wyliczane z dupy, ale kowalscy się na tym wzorują. Rzucam w ciebie inwektywami bo zachowujesz się zwyczajnie chamsko. Ja nie wiem jaki jest twój
  • Odpowiedz
@Bejro: Najlepszy deal można było zrobić 2.5 lata temu jak schodziła starsza generacja x5. Nie wiem dlaczego, ale dealerzy masowo wyprzedawali wszystkie stocki i szczególnie auta pokazowe z salonów. Na oficjalnych postach takiej bawarii motors były ogłoszenie z 50% upustem na wersje 25d (albo 20d, ten najsłabszy diesel) ale z większoścą opcji dodatkowych czyli tak zwany full wypas. Gdyby miał wtedy więcej hajsu to bym wziął suva, którym na codzień gardzę
  • Odpowiedz
@Bejro: cena katalogowa to takie Yeti. Albo coś jak kiedyś promocje w Tesco - przekreślona "stara" cena, której nigdy na półce nie było. Ostatnie auto brałem w leasing w październiku - cenę miałem lepszą niźli identyczne w styczniu następnego roku na "wyprzedaży rocznika". A wliczając bonusy dealera to procentowo wyszła dodatkowa obniżka dwucyfrowa. I cennik katalogowy się nie zmienił :}
  • Odpowiedz
@Bejro: Ale jak to, kto to kupuje w tych cenach. Hondy zawsze był drogie ale 7 lat temu ceny były niższe, więc pewnie takie civiki po 70-80k chodziły w średnim wyposażeniu.

No widzę i dalej nie wierzę ()/
  • Odpowiedz
No to, że cena katalogowa jest tylko dla picu to wiadomo, porównania cen jednak do niej nie odnosiłem tylko do realnej ceny zakupu.


@Bejro: Aha, a to ile katalogowa taka honda za 60k kosztowała? Właśnie te wspomniane przeze mnie 70-80k?

Teraz negocjowałem hyundai i30 za 100k to dostałem ofertę na 84k
  • Odpowiedz
i jednocześnie z taką wiedzą bredzisz o cenie katalogowej i utracie wartości od niej? Nikt nie kupuje w cenie katalogowej - nawet zwykły kowalski z ulicy.


@hifiglator: To ty bredzisz. Odpowiedziałem na pytanie opa skąd jak są liczone takie spadki tyle. Nie będę się odnosił do cen zakupu, bo skąd mam wiedzieć czy dostałeś rabat 5% czy 30%?

BTW wiesz że takie rabaty flotowe sa tylko na popularne modele? Na coupe
  • Odpowiedz
@cwlmod: Sam się zdziwiłem, że tak się cena zachowała. Katalogowej ceny już nie pamiętam niestety :/ Salony potrafią fajnie zejść, a na demówkach kilka k km to nawet i 30%.
  • Odpowiedz
@cwlmod: No rzecz w tym, że źle mu powiedziałeś. Spadki są liczone od cen sprzedaży (ubezpieczenie) nie od katalogu. Natomiast później są jaja, bo liczone są do średniej ceny rocznika, w której masz zarówno pięcioletnie perełki od pierwszego właściciela, zaorane poleasingowce jak i ulepy zagraniczne. Przeglądałem arvala kilka dni temu pod kątem astry czy fokusa dla handlowca - 4 latki przedział od 22k do 46k. Najtańszy powyżej 200kkm i po Taxi,
  • Odpowiedz
@cwlmod: Ja mam coś udowadniać? Ty miałeś podać przykład o warunkach jakie Ci podałem. I po raz ostatni: wszelkiej maści motoryzacyjni analitycy rynkowi (typu SAMAR itp.) biorą dane od firm ubezpieczeniowych i ich katalogów wycen. Bo to jedyne wiarygodne dane. Potem tylko uśredniają. A średnia cena zakupu wagowo to mniej więcej w 70% GAP, jak nie ma GAP to AC. I to jest cena wyjściowa dla modelu, a nie jakieś konfiguratory
  • Odpowiedz
@Bejro: To nie do końca tak, bo to 30% to Ci znów policzą od "ceny katalogowej". Realnie schodzą o kilka procent. Choć inaczej będzie przy demo rocznym z 20kkm przebiegu i inaczej z takim co ma 3 miesiące i 2 kkm. Ostatnio miałem propozycję na dustera - warunek rejestracja trzymiesięczna na salon, potem do wzięcia bez przebiegu i cena faktycznie prawie 30% mniej od katalogowej. Ale taki sam stockowy przy kredycie
  • Odpowiedz
. I po raz ostatni: wszelkiej maści motoryzacyjni analitycy rynkowi (typu SAMAR itp.) biorą dane od firm ubezpieczeniowych i ich katalogów wycen


@hifiglator: No właśnie to udowodnij, bo te parę statystyk, które kiedyś ogladałem odnosiły się do gołych wersji silnikowych z cenami z katalogu.

Pierwsze z brzegu - https://autokult.pl/24551,utrata-wartosci-samochodu-po-3-latach-sprawdz-ile-stracisz

Cena mercedesa C 180 jest bardzo niska, więc jest to golas. Dzisiaj kosztuje 142k, a artykuł jest stary.
  • Odpowiedz
To nie do końca tak, bo to 30% to Ci znów policzą od "ceny katalogowej". Realnie schodzą o kilka procent.


@hifiglator: Też to zauważyłem. Mój Hyundai i30N został mi sprzedany po maks rabacie za -22k (152->130k). Miała to być najlepsza cena w Polsce i potem przez rok patrzyłem jakie są oferty na otomoto i wyszło że dopiero teraz demówki dotykają tej ceny xD
  • Odpowiedz